Już 86,7 polskich gospodarstw domowych ma dostęp do internetu (dane GUS), ale oczywiście nie zawsze tak było. By zachęcić Polaków do sięgania po łącze internetowe, rząd wprowadził w styczniu 2005 roku możliwość odliczenia opłat za internet od podatku. Przepis obowiązuje do dziś, ale trzeba zwrócić uwagę na kilka szczegółów.
Internet osobno na fakturze
Podstawą do skorzystania z ulgi internetowej przy rozliczaniu PIT jest oczywiście komplet faktur dokumentujących opłaty za dostęp do internetu. Jednak trzeba się im uważnie przyjrzeć. Krajowa Informacja Skarbowa wymaga, by dokument jednoznacznie wymieniał łącze internetowe jako koszt. Nie ma jednak znaczenia, czy będzie to stałe łącze, czy karta SIM do korzystania z internetu mobilnego.
Czytaj też: Poczta Polska będzie tupać ze złości. Pisma urzędowe można nadać kurierem
Jeśli faktura wymienia pakiet usług, na przykład internet, telewizję i telefon, i podaje za nie wspólną kwotę, urząd skarbowy będzie miał wątpliwości i może cofnąć prawo do odliczenia internetu w rocznym rozliczeniu PIT. Jeśli korzystasz z takiego pakietu, możesz sięgnąć po ulgę, jeśli na fakturach koszty są rozbite i dostęp do internetu jest wypisany jako osobna pozycja. Upewnij się więc, że Twoje faktury spełniają te warunki. Oczywiście możesz rozliczyć tylko kwotę z tej pozycji.
Ponadto nie można rozliczać różnych opłat towarzyszących korzystaniu z internetu. Ulga podatkowa nie obejmuje więc opłat za podłączenie do sieci, opłat aktywacyjnych czy zakupu urządzeń typu modem i router. Ulga nie obejmie również abonamentu telefonicznego, który zawiera dostęp do internetu mobilnego.
Poza fakturami warto mieć pod ręką dowody zapłaty. Fiskus nie uzna prawa do ulgi, jeśli podatnik realnie nie poniósł kosztów.
Możesz odliczyć nawet 760 złotych
Maksymalna kwota ulgi internetowej przy rozliczaniu PIT wynosi 760 złotych. Oczywiście z ulgi może skorzystać płatnik, którego nazwisko znajduje się na fakturze i który ma umowę z operatorem. Ulga zawarta będzie w podstawowym formularzu PIT (PIT-36, PIT-37, PIT-28) oraz w załączniku PIT/O.
Nie ma obowiązku, by korzystać z internetu w miejscu zameldowania ani w miejscu zamieszkania. Możesz więc podróżować z przenośnym modemem i kartą SIM oraz odliczyć swoje łącze w wynajmowanym mieszkaniu. Co ważne, właściciele mieszkania na wynajem nie mogą skorzystać z ulgi na łącze w nim. Ulga przysługuje tylko gdy ta sama osoba płaci i korzysta.
W ciekawej sytuacji są małżonkowie, jeśli na fakturze znajduje się imię i nazwisko więcej niż jednej osoby (obie są formalnie odbiorcami usługi i płatnikami rachunków). Jeśli uznają to za korzystne, mogą podzielić opłaty za internet w dowolnej proporcji między swoje rozliczenia. Mogą też nie dzielić się ulgą i wszystkie rachunki dopisać do PIT-u jednej osoby.
Najważniejsze, by nie odliczyć więcej niż 760 złotych na osobę. Limit wysokości ulgi jest niezależny od stanu cywilnego podatnika. Jeśli jednak małżonkowie mają rozdzielność majątkową, każdy może odliczyć tylko tyle, ile realnie zapłacił operatorowi.
Kolejna ważna kwestia to ograniczenie dostępności ulgi internetowej. Można z niej skorzystać tylko przez dwa następujące bezpośrednio po sobie lata podatkowe. W PIT za rok 2024 możesz z niej skorzystać, jeśli robisz to pierwszy raz lub po przerwie dowolnej długości. Ulga za 2024 rok jest dostępna także jeśli wcześniej została uwzględniona w rozliczeniu PIT za rok 2023, ale nie w PIT za rok 2022.
Czytaj też: Nowa funkcja w aplikacji mObywatel ułatwi życie milionom Polaków od lutego 2025
Mam faktury w PDF. Jak żyć?
Spokojnie, urzędy skarbowe przyjmują dokumenty cyfrowe. Już od jakiegoś czasu uznaje się dorozumianą zgodę na elektroniczne przesyłanie dokumentów tego typu (wcześniej wymagało to pisemnej „umowy” z urzędem). To dobra wiadomość, bo można uniknąć wyprawy na pocztę i oszczędzić papier, zwłaszcza że rozliczanie PIT-ów przez internet (podatki.gov.pl) zyskuje popularność z roku na rok. Wielu operatorów proponuje zniżki za faktury cyfrowe, więc można bezpiecznie założyć, że większość Polaków ma kolekcję PDF-ów.
Faktury w formacie cyfrowym można więc dołączyć nawet do formularza PIT, wysyłanego drogą elektroniczną do US. To samo dotyczy dowodów zapłaty rachunków za internet z bankowości elektronicznej.
