Cleveland Clinic w Ohio, gdzie przeprowadzono transplantację, nie ujawnił nazwiska pacjentki. Przekazano jedynie, że wykonano ją 24 lutego, a pacjentka jest w stanie stabilnym. Więcej informacji ma być podanych podczas zapowiedzianej na przyszły tydzień konferencji prasowej.
Kobieta, której przeszczepiono macicę jest jedną z dziesięciu, które w 2015 r. zakwalifikowano w USA do tego rodzaju zabiegów. Wszystkie cierpią z powodu braku macicy lub takiego jej zaburzenia, które uniemożliwia im zajście w ciążę.
Dr Andreas Tzakis z Cleveland Clinic powiedział, że w odróżnieniu od innych narządów macicę przeszczepia się tylko na pewien czas, aż pacjentka zdoła urodzić jedno lub dwoje dzieci. Do transplantacji kwalifikowane są kobiety, od których przed zabiegiem pobrano jajeczka i po zapłodnieniu in vitro uzyskano zarodki, które się zamraża. Mają one być wszczepione najwcześniej 12 miesięcy po udanej operacji.
Prof. Mats Braennstroem z uniwersytetu w Göteborgu wraz ze swym zespołem doprowadził już do narodzin pięciorga dzieci, które powiły matki z przeszczepioną macicą. Pierwsze takie narodziny odbyły się jesienią 2014 r., a ostatnie – na początku 2016 r.
Szwedzki specjalista wykonał dotąd dziewięć przeszczepów macicy. Wszystkie operacje przeprowadzono u kobiet w wieku 27-38 lat, osiem z nich urodziło się bez tego narządu, natomiast u jednej pacjentki macicę trzeba było wcześniej usunąć z powodu nowotworu.
Wszystkim przeszczepiono narząd od żywego dawcy pobrany od innej kobiety, najczęściej od matki (w pięciu przypadkach), ale także od siostry, ciotki i teściowej. Macicę do transplantacji ofiarowały kobiety, które mają już dzieci i zrezygnowały z dalszej reprodukcji lub weszły w okres przekwitania.