Astronauci z ISS już mogą raczyć się aromatem świeżo zaparzonej kawy. Jest to możliwe dzięki technologii, która została najpierw starannie opracowana na Ziemi, a następnie przetransportowana dzięki rakiecie SpaceX do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Załoga ISS w końcu może wykorzystać specjalnie opracowany ekspres do kawy, który nazwano ISSpresso.
Oczekiwania na prawdziwą kawę na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej trwały kilka miesięcy. Przyjazdu maszyny najpierw spodziewano się w ubiegłym roku. Jednak rakieta SpaceX eksplodowała, przez co misja nie została zakończona. W ten sposób mniej istotne elementy wyposażenia nie dotarły na ISS.
Ekspres ISSpresso został wykonany na zlecenie Włoskiej Agencji Kosmicznej. W przedsięwzięciu uczestniczyli znani przedstawiciele świata kawy. Stworzenie ekspresu, który sprawdzi się na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej było dla konstruktorów prawdziwym wyzwaniem, ponieważ w stanie obniżonej grawitacji zmienia się m.in. zachowanie płynów. W tym przypadku mogłoby to grozić niekontrolowanymi wyrzutami wrzącej wody i fusów z kawy.
ISSpresso zaparzy nie tylko kawę, ale też herbatę, będzie mógł również przygotować porcję gorącego rosołu. Napoje będą wlewane do plastikowych torebek, aby zmniejszyć ryzyko rozlania gorącego płynu. Astronauci będą więc pić np. espresso przez słomkę.
NASA wysłała na ISS tylko 20 kapsułek kawy. Na razie nadal nie opracowano procedur, jak należy pozbywać się zużytych kapsułek. Każda zużyta kapsułka to dodatkowe śmieci, których NASA nie ma jak usuwać na bieżąco. Specjaliści z NASA mają jednak nadzieję, że gdy już uda się wymyślić odpowiedni sposób na utylizację tego rodzaju odpadów, to w przyszłości będzie go można wykorzystywać także po konsumpcji bardziej niezbędnych produktów, w tym np. leków.
Czytaj więcej: Od czego zależy smak kawy?