Co to oznacza w praktyce? Z dostępnych informacji wynika, że chodzi o budowę 26 magazynów energii, przy czym każdy z nich będzie miał moc wynoszącą od dwóch do dziesięciu megawatów. Łącznie mowa o 107 MW mocy oraz 214 MWh pojemności. Jedną z najważniejszych konsekwencji przeprowadzenia tych inwestycji będzie możliwość odejścia od praktyk polegających na wyłączaniu instalacji dostarczających energii z odnawialnych źródeł.
Czytaj też: Ten niepozorny materiał wytrzyma prawdziwe bombardowanie neutronami. Reaktory fuzyjne będą bezpieczniejsze
Innymi słowy, wizja celowego wyłączania farm fotowoltaicznych czy wiatrowych stanie się zdecydowanie mniej prawdopodobna. Obecnie taki proceder ma miejsce, gdy zapotrzebowanie na energię z sieci jest relatywnie niskie w zestawieniu z możliwościami produkcyjnymi. Aby nie doszło do przeciążenia systemu dystrybutorzy muszą wyłączać fotowoltaikę bądź wiatraki.
To oczywiście mało korzystne rozwiązanie, ponieważ kiedy indziej zdarza się, iż zapotrzebowanie na energię jest zdecydowanie wyższe od możliwości produkcyjnych polskich OZE. Z wykorzystaniem magazynów energii takie sytuacje powinny mieć miejsce zdecydowanie rzadziej. Za ich sprawą zasoby będą gromadzone w czasie energetycznego bogactwa i wykorzystywane, gdy pojawi się taka potrzeba.
Budowa 26 magazynów energii ogłoszona przez PGE będzie stanowiła istotne wsparcie dla rozwoju polskiego sektora OZE. Łączna moc tych obiektów ma opiewać na 107 megawatów
Mowa nie tylko o krótkich skalach czasowych, na przykład w okresie wysokiego zachmurzenia i niewielkiej siły wiatru, gdy farmy wiatrowe i słoneczne nie są w stanie dostarczyć odpowiednich ilości energii. W grę wchodzi także scenariusz, w którym nadchodzi zima, a fotowoltaika zdecydowanie obniża swoje moce produkcyjne ze względu na niewielkie natężenie światła docierającego do powierzchni naszej planety.
Czytaj też: Nietypowe miejsce jak na panele słoneczne. Turcy zapewniają, że się sprawdzi
Jak wynika z komunikatu wydanego przez Polską Grupę Energetyczną, 26 magazynów zostanie rozmieszczonych na terenie pięciu różnych województw. Ich budowa ma zostać przeprowadzona w mazowieckim, podkarpackim, łódzkim, lubelskim oraz podlaskim. Zwiększenie możliwości z zakresu magazynowania energii pochodzącej z odnawialnych źródeł powinno być bardzo istotnym wsparciem dla rozwoju OZE w naszym kraju.