Legendarny biskup w XI wieku przybył do Polski. Wykopaliska zdradzają nowe informacje na jego temat

Otton z Bambergu był biskupem, który zasłynął między innymi ze swoich wypraw misyjnych. Wiele lat życia spędził w Polsce, a prowadzone niedawno wykopaliska odsłoniły coś, co wydaje się powiązane z tą postacią.
Legendarny biskup w XI wieku przybył do Polski. Wykopaliska zdradzają nowe informacje na jego temat

Chodzi o liczący około 900 lat kamień pokryty rycinami. Zdaniem uczestników badań, wstępne oględziny wykazały, że może chodzić o wizerunek duchownego zza naszej zachodniej granicy. Obiekt ten został znaleziony w Klotzow w kraju związkowym Meklemburgia-Pomorze Przednie. Pracownicy natknęli się na niego w czasie prac budowlanych, a wkrótce na miejsce wezwano archeologów.

Czytaj też: Znaleźli pieczęć, która ma 4000 lat. Okoliczne miasto spłonęło wkrótce po jej powstaniu

Datowanie odkrytego artefaktu sięga około 900 lat wstecz. Mówimy o granitowym fragmencie mającym metr wysokości oraz bokach o wymiarach 60 na 40 centymetrów. Wydrążone na jego powierzchni linie przywodzą na myśl ludzką postać trzymającą krzyż. Ten ostatni znajduje się na wysokości brzucha i sugeruje, jakoby chodziło o kogoś pełniącego funkcję religijną.

W sprawie wypowiedział się właściciel domu, w którym zlokalizowany był kamień. Peter Wittenberg wyjaśnił, że obiekt był ustawiony pionowo w ziemi, a ryciny były skierowane ku górze. Wydaje się, iż swego czasu używano go w formie stopnia. Znajdował się na relatywnie niewielkiej głębokości, spoczywając pod maksymalnie 20-centymetrową warstwą ziemi.

Otton z Bambergu był biskupem, który sporą część życia spędził w Polsce. Archeolodzy sądzą, że znaleziony kamień może symbolizować właśnie jego postać

I choć sam kamień najprawdopodobniej wywodzi się z XII wieku, to dom, na terenie którego został odkryty, jest oczywiście zdecydowanie młodszy. Pochodzi z XVIII wieku, co jak na budynki mieszkalne stanowi imponujący rezultat. Mimo braku potrzebnych szczegółów, badacze są zdania, że chodzi o Ottona z Bambergu. To właśnie on miałby być przedstawiony na powierzchni kamienia znalezionego w Niemczech.

Tego typu artefakty były szczególnie popularne w Skandynawii. W dużych ilościach znajdowano ja na terenie Gotlandii, czyli szwedzkiej wyspy. Zdaniem naukowców podobne kamienie ustawiano w celu upamiętnienia zmarłych osób, choć niekoniecznie były one umieszczane w pobliżu ich grobów. Tradycja tworzenia takich obiektów wywodzi się jeszcze z epoki wikingów.

Czytaj też: Odkrycie na Białorusi zmienia wszystko, co wiemy o ludzkości. Artefakt wielokrotnie starszy od egipskich piramid

Wyjątkowość dokonanego odkrycia bierze się z faktu, że na powierzchni granitu znajduje się symbol typowy dla chrześcijaństwa. Nie powinny więc dziwić skojarzenia z istotnymi postaciami tego okresu, mającymi powiązania religijne. Otton z Bambergu z pewnością się do takowych zaliczał. Wskazuje na to między innymi obecność czegoś, co przypomina paliusz – element stroju liturgicznego przeznaczony dla wysokich rangą dostojników kościelnych. Otton wszedł w jego posiadanie w 1111 roku. Duchowny odbył w te okolice co najmniej dwie wyprawy misyjne: w 1124 i 1128 roku. Być może w celu jego upamiętnienia postawiono w Klotzow tak efektowny kamień.