Mówimy o systemie wielopaliwowym Multifuel, który do wytwarzania energii elektrycznej oraz ciepła wykorzystuje wodór, gaz ziemny, a nawet mieszankę obu powyższych. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to już w przyszłym roku spółka zamierza dokonać komercjalizacji swojej technologii.
Wodór ma gigantyczny potencjał, gdy mówimy o zielonej transformacji. To całkiem wydajne paliwo, którego ogromną zaletą jest brak wytwarzania szkodliwych gazów, takich jak dwutlenek węgla czy metan. Oczywiście wciąż istnieją pewne ograniczenia: przede wszystkim pozyskiwanie tego paliwa w dużej mierze w mało ekologiczny sposób oraz jego relatywnie wysokie ceny. Mimo to każdego roku przybywa technologii pozwalających na wytwarzanie wodoru bez udziału paliw kopalnych, a masowa produkcja umożliwia obniżanie kosztów.
Wykorzystując doświadczenie, zasoby oraz infrastrukturę, jakie wniosło do koncernu PGNiG, opracowaliśmy wyjątkową w skali światowej technologię, której zastosowanie umożliwia produkcję energii z wykorzystaniem gazu ziemnego oraz wodoru, w zależności od dostępności danego paliwa. Elastyczność oferowaną przez technologię Multifuel potwierdziły pomyślne wyniki testów, co otwiera drogę do szybkiej komercjalizacji tego rozwiązania. wyjaśnia przedstawicielka Orlenu, Iwona Waksmundzka-Olejniczak
Do wytwarzania energii elektrycznej i ciepła może posłużyć zarówno gaz ziemny, jak i paliwo wodorowe
W czasie tych testów wykorzystano ponad 500 kilogramów wodoru, który mieszano w różnych stosunkach z gazem ziemnym. Odnotowano nie tylko wzrost sprawności produkcji energii elektrycznej, ale przede wszystkim potwierdziły się doniesienia o bezpieczeństwie takiego rozwiązania. Na tym jednak zalety się nie kończą.
Prawdopodobnie największym plusem wynikającym z użycia systemu Multifuel jest możliwość płynnego przechodzenia między paliwami. Gdy brakuje wodoru, można go zastąpić gazem ziemnym, ale w sytuacji odwrotnej nic nie stoi na przeszkodzie, by skorzystać z wodoru. Dowolne mieszanie nie jest możliwe w przypadku żadnej innej technologii dostępnej na rynku. Co więcej, do zmiany parametrów może dojść w ciągu jednego cyklu pracy silnika.
Czytaj też: Organiczne ogniwa słoneczne mają zaskakujące wsparcie. Tak zyskują na wydajności
Prototyp oparty na rozwiązaniach opracowanych przez Orlen trafił do Urzędu Patentowego RP. Jeśli wniosek zostanie rozpatrzony pozytywnie, to ochrona będzie obejmowała także Europę i Stany Zjednoczone. W kontekście komercjalizacji tej technologii warto natomiast wspomnieć o formie licencji, w ramach której będą sprzedawane zespoły kogeneracyjne z systemem Multifuel. Bardzo ważny w kontekście popularyzacji całej technologii będzie fakt, iż może być ona implementowana zarówno w powstających jednostkach wytwórczych, jak i tych już funkcjonujących.