Na południu Izraela naukowcom udało się zlokalizować cios jednego z takich osobników. Kość mierzy około 2,5 metra długości i liczy co najmniej 500 000 lat. Jak wyjaśnia Lee Perry-Gal z Israel Antiquities Authority, gatunek ten pojawił się w rejonie Bliskiego Wschodu około 800 tysięcy lat temu, by zniknąć 400 tysięcy lat później.
Czytaj też: Ten gad żył w czasach dinozaurów. Naukowcy poznali jego tajemnice
Był to gigantyczny słoń, większy od obecnie żyjących słoni afrykańskich. Skamieniały cios jest niezwykle delikatny i prawdopodobnie rozpadnie się na skutek działania powietrza i światła słonecznego oraz ludzkiego dotyku. wyjaśniają członkowie zespołu
Słonie z gatunku Palaeoloxodon antiquus były dwukrotnie większe od żyjących obecnie
Poszukiwania prowadzono na stanowisku archeologicznym w Revadim, co do którego było jasne, że zawiera ludzkie szczątki wywodzące się z późnego dolnego paleolitu, a także kości zwierzęce, wliczając w to pozostałości słoni. Mimo to wydobycie liczącego około pół miliona lat, dobrze zachowanego kła jest przełomowym momentem w kontekście poznawania historii wspomnianego miejsca.
Jest to największa kompletna skamieniała kość, jaką kiedykolwiek znaleziono na terenie Bliskiego Wschodu. Kwestią sporną pozostaje to, czy znaleziony fragment jest pozostałością po upolowanym osobniku czy też został znaleziony przez naszych odległych przodków? Nie jest też jasne, w jaki sposób wykorzystywano tego typu artefakty i czy w ogóle miały one praktyczne zastosowania.
Czytaj też: Ten ząb jest niezwykle stary. To istotny dowód dotyczący wyjścia człowieka z Afryki
Mając na uwadze występowanie pokaźnych ilości prehistorycznych narzędzi, głównie kamiennych, można przypuszczać, że w pewnym momencie na terenie prowadzonych wykopalisk zamieszkiwało wiele osób. Co więcej wydaje się prawdopodobne, iż polowały one występujące tam słonie. Jedną z wyróżniających je cech, poza imponującymi rozmiarami, była też obecność prostych kłów.