Podróżowanie bez stresu i przesiadkowych problemów. Nowy system biletowy w Polsce

Przy dworcowych kasach będzie mniej zamieszania, a przy kontrolach mniej pomyłek. Trwają prace nad wspólnym biletem kolejowym oraz nad prostszym systemem ulg na przejazdy.
Ministerstwo Infrastruktury pracuje nad wspólnym biletem kolejowym
Ministerstwo Infrastruktury pracuje nad wspólnym biletem kolejowym

Polski rząd zabrał się za spełnienie tej obietnicy. Ministerstwo Infrastruktury pracuje nad jednolitym biletem na transport zbiorowy: Ogólnopolskim biletem zintegrowanym. W pierwszej kolejności będzie dostępny na kolei, jako że jest to środowisko relatywnie przewidywalne ze stałą siecią tras. Nie można tego powiedzieć na przykład o sieci PKS, w której samo znalezienie odpowiedniego rozkładu potrafi przyprawić o ból głowy. W przyszłości ma obowiązywać także na międzymiastowy transport autobusowy i transport miejski.

Piotr Malepszak, wiceminister infrastruktury, tak opisał ideę w 2024 roku:

Jednolity bilet umożliwi płynne podróżowanie pociągami, autobusami, tramwajami. System będzie obejmował różne formy biletów, w tym: jednorazowe relacyjne nabywane na daną relację bez względu na przewoźnika i godzinę odjazdu, z możliwością wyboru opcji powrotnej, bilety tzw. abonamentowe (odcinkowe): miesięczne bez względu na przewoźnika czy też bilety obejmujące wszystkich kolejowych przewoźników regionalnych z opcją komunikacji miejskiej. Docelowo system powinien obejmować cały transport publiczny, na zasadzie dobrowolności.

Szef resortu Dariusz Klimczak zapowiadał wtedy, że nowe rozwiązanie może zostać wprowadzone już w 2027 r.

Czytaj też: Polskie pociągi szybsze od niemieckich. Ambitne słowa dot. kolei dużych prędkości 

Bilet na trasę, nie na przewoźnika

Pomysł sięga 2015 roku i regularnie wraca. Wdrożenie jednolitego biletu na trasę, a nie na pociągi, autobusy i tramwaje konkretnych przewoźników, to zadanie niebanalne, przyniesie jednak ogromne korzyści pasażerom.

Po pierwsze, pasażer nie będzie musiał przejmować się tym, do jakiego pociągu wsiada, o ile będzie jechał w odpowiednim kierunku. Wystarczy kupić bilet na trasę. Skończy się więc czekanie na pociąg odpowiedniego przewoźnika, marnowanie czasu na dworcach i stres związany z przesiadkami. Skorzystają zwłaszcza osoby podróżujące na styku województw, gdzie granice przekroczyć można zarówno pociągami z grupy PKP, jak i przewoźników samorządowych.

Przy tym bilet miałby być przystępnie wyceniony, choć jeszcze nie znamy konkretnej kwoty. Adrian Zandberg z Lewicy mówił swojego czasu o zintegrowanym bilecie miesięcznym w cenie 59 złotych. Przed wyborami w 2023 roku zaś Szymon Hołownia proponował abonament wysokości 150 zł za miesiąc (5 zł dziennie).

Bilet to jedno, trzeba jeszcze rozwiązać kwestię wyszukiwania połączeń i planowania tras. O to wnoszą działacze inicjatywy społecznej „Transport, który działa” w petycji z początku 2025 roku. Wzorem naszych zachodnich i południowych sąsiadów proponują utworzenie ogólnopolskiej wyszukiwarki połączeń transportu zbiorowego – strony i aplikacji mobilnej, w której będzie można poznać wszystkie etapy podróży między polskimi wsiami, miasteczkami i miastami. Mają tam być uwzględnione nawet przystanki komunikacji miejskiej.

Rozwiązanie techniczne już istnieje, co zaznaczono w treści petycji. Pozostaje przekonać przewoźników do tego, by udostępniali w nim swoje rozkłady.

Poprzez ujednolicenie sposobu zbierania rozkładów z danych w europejskim otwartym standardzie NeTEx będą mogły skorzystać podmioty komercyjne, tak aby połączenia znalazły się w Twojej ulubionej aplikacji z mapami lub do planowania podróży.

Czytaj też: CR450 to najszybszy pociąg świata. Zobacz, do jakiej prędkości się rozpędzi

Mniej zamieszania ze zniżkami

Druga kwestia, którą zamierza uprościć Ministerstwo Infrastruktury, to zniżki na przejazdy. Obecnie mamy ulgi 95, 93, 78, 51, 49, 37 i 33 proc., o ile to wszystkie. Zasady przyznawania zniżek są rozpisane w różnych dokumentach i regulaminach. W Polsce jest ich tyle, że nierzadko kontrolerzy i kasjerzy mają problemy z potwierdzaniem uprawnień i wyborem odpowiedniej zniżki dla ucznia, studenta, seniora, rencisty, jego rodziny, osoby niepełnosprawnej z opiekunem, kombatanta, kombatanta niepełnosprawnego… warto dodać, że niektórym grupom w niektórych środkach transportu przysługuje dodatkowa asysta.

Uproszczenie jest niezbędne, jeśli mamy zachować przytomność umysłu w podróży. To również ma nastąpić w ciągu najbliższych dwóch lat.

Ogólnopolski bilet zintegrowany i Wspólny bilet to dwie różne rzeczy

W tym momencie podróżujący koleją mogą podnieść larum – w końcu od końca 2018 roku można kupić Wspólny bilet na pociągi różnych przewoźników. Należy doprecyzować, że to dwa różne rozwiązania.

Wspólny bilet obowiązuje na połączenia kolejowe, na których trzeba skorzystać z usług przynajmniej dwóch przewoźników. Jego cena jest wyliczana na podstawie wspólnej taryfy. Oferta obejmuje przewoźników z Grupy PKP oraz koleje samorządowe, które odpowiadają za obsługę połączeń regionalnych i aglomeracyjnych. Taki bilet można kupić w serwisie i aplikacji mobilnej BILKOM.

Anna RymszaA
Napisane przez

Anna Rymsza