Io jest trzecim największym księżycem Jowisza i czwartym największym w Układzie Słonecznym. Charakteryzuje go niespotykana nigdzie indziej intensywna aktywność wulkaniczna. Cała powierzchnia księżyca składa się z licznych stożków wulkanicznych. Sondom wysyłanym do obserwacji otoczenia Jowisza niejednokrotnie udawało się uchwycić erupcje wulkanów, które sięgały wiele kilometrów w kosmos.
Zagadką dla świata naukowego było to, skąd Io czerpie energię do tak wielkoskalowego wulkanizmu. Przypuszcza się, że jądro księżyca jest metaliczne i stanu stałego. Satelita wytwarza ciepło w bardzo nietypowy sposób, ponieważ nie z rozpadu promieniotwórczego w swoim wnętrzu, ale z oddziaływania pływowego w Jowiszem. Io posiada owalną orbitę wokół swojej planety, co powoduje odkształcenie satelity i tarcie wewnętrzne.
Ocean magmy na Io. Jeden z księżyców galileuszowych zachwycił geologów
Podczas konferencji Amerykańskiego Stowarzyszenia Geologów grupa badaczy z Kalifornijskiego Instytutu Technologicznego zasugerowała hipotezę, że pod powierzchnią Io może znajdować się gigantyczny ocean magmy. Jego obecność miałaby wynikać z rozdzielenia się dwóch frakcji stopu magmowego we wnętrzu satelity.
Zasadniczo we wnętrzu każdego obiektu kosmicznego (planety lub satelity) potrzeba ogromnej ilości ciepła i energii, aby utrzymać stan zmieszanego stopu składającego się z kilku frakcji (zazwyczaj moja o stałym i ciekłym stopie). W wyniku oddziaływania pływowego wewnątrz Io nie jest generowane aż tyle ciepła, zatem dochodzi do tzw. odmieszania się magmy. Rzadsza część znajduje się dalej od jądra, a gęstsza (stała) bliżej.
Ta bardziej powierzchniowa warstwa stanowi omawiany właśnie ocean magmy. Prawdopodobnie może sięgać on aż 100 kilometrów w głąb księżyca.
Danych do analiz dostarczyła naukowcom sonda Galileo, który dokonała charakterystyki magnetycznej jowiszowego satelity.
Czytaj też: Mars to wiatrowa żyła złota. Tylko czy można z tego skorzystać?
Odkrycie oceanu magmy pod powierzchnią Io tylko zaostrza apetyt naukowców. Teraz jeszcze baczniej będą się oni przyglądać jednemu z najdynamiczniejszych satelitów, jakie poznaliśmy. Być może Io przyniesie nam kilka wskazówek wyjaśniających również procesy wulkaniczne na Ziemi.