Wydaje się, że artefakty te są powiązane z rdzennymi mieszkańcami i stanowią pozostałości po sztuce Alutiik. Znalezisko jest o tyle wyjątkowe, że do czasów współczesnych zachowało się bardzo niewiele pozostałości po tkaninach wyplatanych przez grupy zamieszkujące Alaskę kilka tysięcy lat temu.
Czytaj też: Sensacyjne znalezisko na północy Polski zmienia bieg historii. Podręczniki trzeba pisać od nowa
Przełom w poszukiwaniach nastąpił, gdy uczestnicy wyprawy natknęli się na dom pokryty darnią. Osada, na terenie której się znajdował, stanowiła miejsce okupowane przez naszych przodków od co najmniej 7500 lat. Jej mieszkańcy przybyli tam z różnych obszarów, takich jak Cieśnina Księcia Williama, Półwysep Kenai, Archipelag Kodiak i Półwysep Alaska.
Mając na uwadze szereg podobieństw między przedstawicielami kultury Alutiik a innymi grupami z wybrzeża, można śmiało założyć, że były one wyraźnie powiązane. Wydobyte fragmenty tkanin zostały poddane datowaniu metodą radiowęglową, dzięki czemu udało się określić, że dom spłonął i zawalił się około 3000 lat temu. Paradoksalnie, mogło to zapewnić ochronę tkaninom, które zostały pokryte zniszczonymi ścianami. Na podłodze dało się dostrzec sporych rozmiarów obszar pokryty trawą i wyplatanymi elementami, które mogły zostać tam ułożone tak, aby tworzyć miejsce do spania.
Obiekty znalezione na alaskańskiej wyspie Kodiak pochodzą sprzed około 3000 lat. Zostały one wyplecione przez rdzennych mieszkańców
Jak wyjaśniają autorzy badań w tej sprawie, do stworzenia posłania użyto równolegle ułożonych pasm trawy, które później otoczono prostopadłymi rzędami splecionych elementów. Co ciekawe, podobne twory były znajdowane już wcześniej i są kojarzone z przedstawicielami kultury Alutiik. Archeolodzy nie wykluczają, że mieszkańcy tego miejsca wyplatali różnego rodzaju twory już od tysięcy lat, być może od momentu przybycia na wyspę Kodiak, co nastąpiło około 7500 lat temu. Jak dodają, dzięki dokonanym w ostatnim czasie znaleziskom pojawiła się możliwość poszerzenia wiedzy na temat tych grup o dodatkowe 2400 lat.
Czytaj też: Tak prosiło się kiedyś bogów o pomoc. Dla kogo były przeznaczone dary mające prawie 3 tysiące lat?
Warto podkreślić, że Alutiiq Museum posiada w swoich zbiorach kosze z korzeniami trawy i świerku, które mają około 600 lat. To oczywiście imponujące obiekty, ale trudno je w ogóle porównywać do fragmentów tkanin mogących mieć nawet 3000 lat. Poza datowaniem radiowęglowym na wiek tych przedmiotów wskazuje także styl, w jakim został zbudowany zniszczony już dom. Jeśli chodzi o moment, w którym do Ameryki trafili pierwsi jej mieszkańcy, to w toku ostatnich doniesień okazało się, że kontynent ten był najprawdopodobniej zamieszkiwany znacznie wcześniej niż można było zakładać.