– Zidentyfikowaliśmy nowy wariant koronawirusa, który może być powiązany z szybszym rozprzestrzenianiem się w południowo-wschodniej Anglii. Wstępna analiza sugeruje, że ten wariant rozwija się szybciej niż istniejące warianty – powiedział w specjalnym oświadczeniu sekretarz zdrowia Matt Hancock cytowany przez agencję Reuters.
Hancock uspokoił, że choć nowy wariant wydaje się szybciej rozprzestrzeniać, to na razie nic nie wskazuje na to, aby wywoływał poważniejszą w skutkach chorobę.
– Najnowsze dane kliniczne mówią, że jest bardzo mało prawdopodobne, aby mutacja nie zareagowała na szczepionkę – dodał również.
Także eksperci uspokajają, że pojawienie się kolejnej mutacji wirusa nie jest niczym niespodziewanym i nie powinno wywoływać paniki.
– Tylko dlatego, że nastąpiła niewielka zmiana w składzie genetycznym wirusa, nie oznacza to, że jest on bardziej zjadliwy, ani że szczepionki nie będą skuteczne – mówi Tom Solomon, profesor neurologii na Uniwersytecie w Liverpoolu.
– Pojawienie się różnych szczepów koronawirusa nie jest ani powodem do paniki, ani niczym nieoczekiwanym – podkreśla dr Zania Stamataki, immunolog z Uniwersytetu w Birmingham.
O pojawieniu się nowego wariantu koronawirusa brytyjscy urzędnicy zawiadomili WHO.
Mimo tych zapewnień, zdecydowano na podjęcie „szybkich i zdecydowanych” działań, aby możliwie najskuteczniej ograniczyć rozprzestrzenianie się nowego wariantu wirusa. Dane z kilku dzielnic Londynu wskazują, że w ciągu zaledwie siedmiu dni wskaźnik zachorowalności na COVID-19 podwoił się. Departament zdrowia wiąże ten wzrost z pojawieniem się nowej mutacji SARS-CoV-2.
W związku z sytuacją już w środę – tj. 16 grudnia – obostrzenia na terenie Londynu zostaną podniesione do poziomu trzeciego. Oznacza to, że wszystkie obiekty noclegowe, restauracje, puby, bary i kawiarnie zostaną zamknięte (z wyjątkiem usług w dostawie i na wynos). Obiekty rozrywkowe – takie jak kręgielnie i kina – pozostaną zamknięte.
Ograniczone zostanie też poruszanie się poza teren objęty trzecim poziomem zagrożenia. Mieszkańcy Londynu nie będą mogli też spotykać się w prywatnych ogrodach i innych miejscach zlokalizowanych na świeżym powietrzu. Na zewnątrz – w parkach czy ogrodach – możliwe są spotkania do sześciu osób.
Pojawienie się nowego wariantu koronawirusa w Londynie zbiegło się w czasie z rozpoczęciem akcji szczepień ochronnych.
Według najnowszych danych od początku pandemii koronawirusa Wielka Brytania zgłosiła ponad 18,5 mln przypadków COVID-19, w tym blisko 65 tys. zgonów.