Jeszcze więcej zmian w kolejnych iPhone’ach
Klienci, którzy w ubiegłym roku chcieli kupić nowego iPhone’a, mocno się rozczarowali. Zmian w modelu podstawowym było tak niewiele, że zdecydowanie bardziej opłacało się kupić coś z poprzedniej generacji, niż wydawać kilka tysięcy na ten smartfon. Źródłem niezadowolenia był m.in. procesor. A15 Bionic był obecny przecież u poprzedników, bo chociaż producent miał znacznie lepszy A16, pozostawił go tylko dla modeli Pro. Taką samą strategię przyjęto również w tym roku. Starszy chipset dla tańszych iPhone’ów, a ten najnowszy – dla tych droższych. Oczywiście tych różnic jest znacznie więcej, ale dzisiaj skupimy się właśnie na procesorze.
Czytaj też: Apple w poważnych tarapatach. Kończy ze sprzedawaniem Apple Watch
Tuż po premierze „piętnastek”, wraz z pojawieniem się pierwszych przecieków dotyczących serii iPhone 16, do sieci trafił wyjątkowo interesujący raport, dostarczony przez znanego analityka, Jeffa Pu. Twierdził on, że Apple planuje zmianę strategii i w 2024 roku wszystkie modele będzie napędzał układ A18. Było to spore zaskoczenie, ale wydawało się, że plotka umarła równie szybko, co się pojawiła. Potem temat zszedł na konstrukcję, nowe aparaty czy sztuczną inteligencję, która będzie istotnym elementem kolejnych iPhone’ów.
Czytaj też: Kiedy gogle Apple Vision Pro trafią do sprzedaży? Poznaliśmy szczegóły
Tymczasem teraz kwestia ujednolicenia procesorów znów powraca. Serwis Mac Rumors dokopał się do fragmentu kodu iOS 18, w którym znalazła się wzmianka o czterech iPhone’ach, oznaczonych jako D47, D48, D93 i D94, co prawdopodobnie odnosi się odpowiednio do iPhone’a 16, 16 Plus, 16 Pro i 16 Pro Max. Wykorzystane oznaczenie ma z kolei wskazywać, że wszystkie te modele będą korzystały z jednego chipsetu. Kod źródłowy co prawda nie wymienia oficjalnej nazwy układu, jednak obok każdego z wymienionych modeli widnieje oznaczenie chipsetu t8140.
Jest to ciekawa wiadomość, ale w gruncie rzeczy wcale nie zaskakująca, głównie przez wzgląd na wszystkie te doniesienia dotyczące sztucznej inteligencji. By sprostać tak nowoczesnym funkcjom, Apple będzie musiał odpowiednio dostosować swój układ, a że najwyraźniej chce wprowadzić je w całej serii, musi też ujednolicić chipset. Co prawda Pu twierdził też, że może się okazać, iż gigant z Cupertino wprowadzi serię chipsetów, produkując model mocniejszy dla iPhone’ów 16 Pro i Pro Max oraz taki nieco słabszy, dla iPhone’a 16 i 16 Plus.
Czytaj też: Na taką zmianę w iPadach czekaliśmy od dawna. Model Pro dostanie świetne ulepszenie
Jeśli ta plotka okaże się prawdziwa, przyszłoroczne modele mogą okazać się naprawdę rewolucyjne. Z jednej strony będzie nowy układ i sztuczna inteligencja, zintegrowana nawet z mikrofonem, a do tego zmiany w konstrukcji, lepsze aparaty, nowy przycisk akcji czy też ulepszone chłodzenie, by uniknąć problemów z przegrzewaniem. Trzeba się jednak liczyć z tym, że tak daleko idące ulepszenia pociągną za sobą podwyżki, ale tym akurat będziemy się martwić za wiele miesięcy.