GIS podał, że etazen, należący do grupy opioidów, wykryto w Polsce po raz pierwszy na terenie Łodzi. Substancję w postaci szarego proszku, poddano badaniom we wrocławskim laboratorium.
– Zaskoczeniem było to, że w tym konkretnym dopalaczu nie stwierdziliśmy żadnego związku, który był do tej pory znany i notowany na terenie naszego kraju. W związku z czym musieliśmy pogłębić nasze poszukiwania i okazało się, że na terenie Polski pojawiła się zupełnie nowa substancja – przyznaje w rozmowie z Faktami TVN dr Marcin Zawadzki, toksykolog z Instytutu Ekspertyz Toksykologicznych Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu.
Narkotyk może być dostępny nie tylko jako proszek, ale także jako susz do palenia, dodatek do liquidów stosowanych w e-papierosach, czy sprayów do nosa. Narkotyk uznano za zamiennik heroiny lub fentanylu, przyjmuje się, że jest 60 razy mocniejszy niż morfina.
Główny Inspektorat Sanitarny ostrzega, że etazen jest szczególnie niebezpieczny ze względu na właściwości toksyczne oraz siłę działania. Może zabić w zaledwie kilka sekund po pierwszym zażyciu.
Etazen to syntetyczny opioid, który działa głównie usypiająco. Jak wiele innych opioidów wywołuje też halucynacje, które mogą być groźne, zależnie od ich nasilenia.
Substancja poraża też układ oddechowy. Reakcja jest tak silna, że w ciągu sekund po przyjęciu narkotyku może dojść do całkowitego zatrzymania oddechu, a w wyniku tego do niedotlenienia mózgu. Bez natychmiastowej reanimacji i pomocy medycznej, osoba po zażyciu narkotyku, u której pojawią się takie objawy, może nie przeżyć.
„U osób pod wpływem tego rodzaju substancji obserwuje się zaburzenia świadomości, zmieniony kształt źrenic (stają się one wąskie i szpilkowate), niskie ciśnienie tętnicze, spowolnioną pracę serca, a także zaburzenia oddychania. Narkotyki tego typu mogą prowadzić do zatrzymania oddechu, a ostatecznie do śmierci” – napisano w komunikacie na stronie GIS.
– Etazen reklamowany jest na różnych forach dyskusyjnych jako środek działający bardzo szeroko. Z jednej strony jest pobudzenie, z drugiej strony jest wyciszenie, typowe dla związków opioidowych. Ci, którzy go opisują, podejrzewają, że będzie miał niestety wielu zwolenników – mówi Faktom Eryk Matuszkiewicz, toksykolog ze Szpitala Miejskiego im. Franciszka Raszei w Poznaniu.
Niewykluczone, że etazen dotarł do Polski z Chin. Specjaliści podkreślają, że nowy narkotyk błyskawicznie uzależnia i niesie ze sobą wiele skutków ubocznych, groźnych dla zdrowia.
Główny Inspektor Sanitarny po raz kolejny informuje o niebezpieczeństwie związanym z użyciem nowych narkotyków, czyli tak zwanych „dopalaczy”.
„Produkty sprzedawane jako tabletki, proszki, ziołowe lub plastyczne mieszanki, jak również liquidy do palenia czy spraye, często zmieniają skład i stężenie. Użytkownicy często nie są świadomi jakie substancje spożywają, co powoduje trudności w ratowaniu zdrowia i życia przez służby medyczne” – czytamy w komunikacie.