Marynarka Armii Ludowo-Wyzwoleńczej oficjalnie zwodowała lotniskowiec Fujian w czerwcu ubiegłego roku. Okręt czeka na szeroko zakrojone testy na morzu, zanim będzie można go oddać do czynnej służby. Jego przemieszczenie się wynoszące ponad 30 m, największe od czasu przeniesienia go do doku montażowego, wskazuje, że ten moment już się zbliża.
Czytaj też: Nowy okręt podwodny Chin będzie “koszmarem” dla Amerykanów
Eksperci zastanawiają się, czy przeprowadzono już próby cumowania lotniskowca. Jest to standardowa operacja poprzedzająca próby morskie, zwykle przeprowadzana na nieruchomym okręcie. Nawet podczas prób cumowania występują subtelne ruchy, bo testowany jest wtedy silnik główny, silnik pomocniczy, kotwica czy sprzęt elektromechaniczny.
Fujian to nowy chiński lotniskowiec – kiedy będzie gotowy do służby?
Próby cumowania nie wymagają holowników, ale próby morskie tak. Analizując z tej perspektywy, rozsądne wydaje się spekulowanie, że już niebawem odbędą się próby morskie. Dodatkowo, w pobliżu doku montażowego niedawno rozłożono coś, co wygląda na duży czerwony dywan. Na zdjęciach z 14–17 listopada czerwony dywan zniknął, co wskazuje, że wysocy rangą urzędnicy mogli odwiedzać miasto. Część internautów twierdzi jednak, że próby cumowania mogły jeszcze nie zostać przeprowadzone.
Czytaj też: Nowy okręt podwodny Tajwanu. Powód do dumy czy zwykły “straszak”?
Testy morskie lotniskowca nie mają określonego limitu czasowego. Niektóre lotniskowce mogą przechodzić je przez 1-2 lata, a inne nawet 4 lata (jak francuski Charles de Gaulle). Jeśli chodzi o proces prób morskich chińskich lotniskowców Liaoning i Shandong, trwały one ok. roku.
Lotniskowiec Fujian został zbudowany w stoczni Jiangnan na wyspie Changxing, głównym krajowym węźle przemysłu morskiego i stoczniowego we wschodnim mieście portowym Szanghaju. Okręt jest wyposażony w system CATOBAR (Catapult Assisted Take Off But Arrested Recovery), pozwalający na start ze wspomaganiem katapultą i skróconym lądowaniem przy pomocy aerofiniszera.
Chiny realizują duży program budowy statków w ramach planów rozbudowy i modernizacji swoich sił zbrojnych. Pekin zamierza do końca dekady rzucić wyzwanie dominacji Stanów Zjednoczonych w regionie i wystawić do połowy stulecia flotę “światowej klasy”. Już teraz uważa się, że postęp krajowego przemysłu obronnego Pekinu jest oszałamiający.