Nowa supernowa tak szybko nie zniknie. Naukowcy wiedzą, ile czasu będzie widoczna na niebie

Choć nocne niebo na pierwszy rzut oka zupełnie się nie zmienia, czasami coś przykuwa uwagę astronomów i szerokiej publiki. Dobrym przykładem może tu być pojawienie się na niebie jasnej komety, jak to miało miejsce chociażby w 1996 roku, kiedy to na niemal półtora roku na północnym niebie zamieszkała kometa Hale’a-Boppa, czy też zaskakująca i gwałtowna zmiana jasności jednej z najjaśniejszych gwiazd nocnego nieba, Betelgezy. Czasami jednak do dostrzeżenia zmiany niezbędny jest amatorski teleskop. Tak właśnie jest i w tym przypadku. 21 milionów lat świetlnych od Ziemi w potężnej eksplozji zakończyła właśnie życie masywna gwiazda.
supernowa

Messier 101

Mowa oczywiście o supernowej SN 2023ixf dostrzeżonej 19 maja 2023 r. przez Koichi Itagaki amatora astronomii przy zewnętrznej krawędzi jednego z ramion spiralnych Galaktyki Wiatraczek (M101) w gwiazdozbiorze Wielkiej Niedźwiedzicy. W ciągu zaledwie kilku dni astronomowie byli w stanie na zdjęciach archiwalnych zlokalizować gwiazdę, która najprawdopodobniej właśnie zakończyła swoje życie.

To naprawdę fascynujące, że nasze krótkie (w skali kosmicznej) życie trwające zaledwie kilkadziesiąt lat trafiło w ten moment historii, w którym do Ziemi dotarło lecące od 21 milionów lat światło eksplozji kończącej życie gwiazdy, która mogła z kolei istnieć od 5 do 10 milionów lat.

Wciąż możesz zobaczyć skutki tej potężnej eksplozji

Gdy dochodzi do eksplozji supernowej, przez jeden jedyny moment swojego życia gwiazda przez chwilę świeci jaśniej niż cała galaktyka, w której się znajduje. Warto jednak zauważyć, że eksplozja taka trwa nieco dłużej niż typowa eksplozja, którą znamy z Ziemi.

Czytaj także: Supernowa wybuchła tak blisko, że dostrzeżesz ją nawet domowym teleskopem!

Astronomowie przekonują, że blask supernowej w Galaktyce Wiatraczek będzie widoczny na nocnym niebie jeszcze przez kilka dobrych miesięcy. Jeżeli zatem będziecie mieli okazję skorzystać z amatorskiego teleskopu, to możecie pokusić się tego lata o odszukanie galaktyki M101 i następnie odszukanie samej supernowej. Nigdy nie wiadomo kiedy ponownie nadarzy się taka okazja. Warto pamiętać, że jest to najbliższa supernowa od dekady, i zarazem najbliższa eksplodująca masywna gwiazda od dwudziestu lat. Nigdy nie wiadomo, czy następna trafi się nam za tydzień, czy za pół wieku.

Supernowa SN 2023ixf jako źródło wiedzy o ewolucji gwiazd

Supernowa SN 2023ixf to niezwykle cenna zdobycz dla astronomów. Mimo dekad prac nad ewolucją gwiazd naukowcom wciąż ciężko przewidzieć kiedy dokładnie nastąpi eksplozja. Gwiazda znajdująca się w ostatnim stadium swojego życia doznaje swoistych konwulsji, które czasami trwają krócej, czasami dłużej. Ciężko uchwycić konkretny moment eksplozji. Tym razem jednak badacze mieli szczęście. Wkrótce po informacji od Koichi Itagaki, naukowcy przeszukali dane zbierane automatycznie przez obserwatorium Zwicky Transient Facility w Kalifornii. Okazało się, że teleskopy zarejestrowały eksplozję dwa dni przed tym jak dostrzegł ją Itagaki. Mamy zatem dane obserwacyjne tej konkretnej eksplozji niemal od samego początku.

Już wstępna analiza danych pozwoliła naukowcom ustalić, że w tym konkretnym przypadku doszło do zapadnięcia się jądra masywnej gwiazdy, w której zabrakło paliwa do utrzymania procesów fuzji jądrowej. Mamy zatem do czynienia z supernową typu II. Warto zauważyć, że profil gaśnięcia tej eksplozji w najbliższych tygodniach i miesiącach także wiele nam powie o samej gwieździe i jej bezpośrednim otoczeniu.

Więcej:supernowa