Pierwsza zautomatyzowana misja na Marsa, mająca na celu przywiezienie z Czerwonej Planety na Ziemię 500 g marsjańskiego gruntu, staje się coraz bardziej realna. Niedawno opublikowany został raport opracowany przez grupę roboczą iMARS. Raport dostępny na stronie ESA określa podstawowe cele, a także szczegółowo opisuje przyszłą ekspedycję, nad realizacją której pracują ESA, NASA i agencje krajowe.
Od września ubiegłego roku nad raportem pracują specjaliści z USA, Wielkiej Brytanii, Kanady, Australii, Francji, Włoch, Japonii, Szwecji, Belgii i Szwajcarii. Podane w nim zostały cele naukowe ekpedycji, łącznie z rodzajami i ilością próbek, rodzajami urządzeń kosmicznych, a także naziemnych, które zabezpieczą marsjański grunt i pozwolą na jego analizę. Podano również przybliżone daty rozpoczęcia misji, a także jej budżet.
W misji wezmą udział dwa aparaty: ważący 4,3 ton Lander Composite i Orbiter Composite o wadze 3,5-4 ton. Lander Composite zotanie skierowany bezpośrednio na Marsa. Po wejściu w marsjańską atmosferę jego moduł lądowania Lander platform opuści sie miękko na powierzchnię planety. Na pokładzie Lander platform będzie sie znajdował łazik, a także statek powrotny Mars Ascent Vehicle (MAV). Łazik przeprowadzi badania okolic miejsca lądowania, oraz zbierze próbki gruntu i skał, po czym powróci na Lander platform, która przeładuje próbki do specjalnego kontenera MAV. Po zebraniu próbek MAV wystartuje na niską orbitę Marsa, na której będzie na niego czekać drugi statek kosmiczny – Orbiter Composite. Statek ten ma „zauważyć” kontener z próbkami, który MAV wypuści w przestrzeń kosmiczną, wychwycić próbki i załadować je na swój pokład. Następnie do działania przystąpi Earth Return Vehicle (ERV), który z próbkami powróci na Ziemię. Nad Ziemią ERV wypuści lądownik Earth Entry Vehicle, który dostarczy naukowcom 500 g marsjańskiego gruntu.
Specjaliści obliczyli, że projektowanie wszystkich elementów misji powinno rozpocząć się około 10 lat przed wystrzeleniem aparatów w przestrzeń kosmiczną. Opracowano również kilka scenariuszy ekspedycji, różniących się pomiędzy sobą przede wszystkim wykorzystywanymi rakietami nośnymi i datami startu obu statków kosmicznych na Marsa.
Mars Sample Return jest niezbędnym etapem eksploracji Czerwonej Planety w związku z przyszłymi planami realizacji misji załogowej na Marsa. Przywiezione próbki uzupełnią więdzę naukowców o właściwościach marsjańskiej gleby i być może przyniosą odpowiedź na pytanie, czy na Marsie możliwe jest życie. Zgodnie z szacunkami międzynarodowego zespołu na misję Mars Sample Return trzeba będzie wydać około 4,5-8 mld dolarów. JSL