A to zaskoczenie! Na niebie pojawiła się nowa kometa

Jednym z najciekawszych obiektów nocnego nieba w najbliższych dwóch tygodniach z pewnością będzie kometa Tsuchinshan-ATLAS, która właśnie minęła Słońce i wkrótce zbliży się do Ziemi. Naukowcy śledzą ten obiekt od momentu jej odkrycia w kwietniu 2023 roku. Nigdy nie wiadomo bowiem, kiedy pojawi się nowa kometa, która będzie miała szansę stać się widoczna na nocnym niebie gołym okiem. Tak się składa, że tym razem nie trzeba było długo czekać.
kometa
kometa

W piątek 27 września należący do NASA system ATLAS (Asteroid Terrestrial-Impact Last Alert System) obserwujący nocne niebo ze szczytu wygasłego wulkanu Mauna Loa na Hawajach zidentyfikował zupełnie nową kometę na niebie. Po weryfikacji obiekt ten został skatalogowany pod numerem A11bP7I.

Wstępna analiza trajektorii lotu komety wskazuje, że mamy tutaj do czynienia z obiektem, który w peryhelium swojej orbity bardzo zbliża się ekstremalnie do Słońca. Takie komety są zawsze niezwykle obiecującymi obiektami dla obserwatorów nieba. Jeżeli bowiem uda im się przetrwać zbliżenie do Słońca, to są one zwykle bardzo jasne i mają rozwinięty długi ogon.

Wszystko zatem wskazuje na to, że obezrwatorzy nie zdążą ochłonąć po obserwacjach komety C/2023 A3 (Tsuchinshan-ATLAS), a już będą mieli okazję obserwować kolejną, niemal równie jasną kometę widoczną gołym okiem.

Czytaj także: Komety naprawdę chodzą własnymi ścieżkami. Tsuchinshan-ATLAS zaskoczyła astronomów

Obecnie dostępne informacje wskazują na to, że nienazwana dotąd kometa przeleci przez peryhelium swojej orbity 28 października. Prognozy natomiast mówią, że będzie ona widoczna na porannym niebie, gdzie będzie jaśniejsza od jasnej przecież Wenus.

Należy tutaj zrobić jedno zastrzeżenie: to tylko prognozy, bowiem zachowania komety w pobliżu Słońca nie da się ustalić. Nie wiemy wszak, jaka jest jej struktura wewnętrzna i skład chemiczny. Co więcej, kometa należy do nietypowej grupy komet, które zbliżają się do Słońca na odległość mniejszą niż 50 000 kilometrów. Można zatem powiedzieć, że wchodzi ona głęboko w ekstremalnie gorącą atmosferę Słońca.

Czytaj także: Kometa Tsuchinshan-ATLAS wkrótce będzie widoczna gołym okiem. Jest zdjęcie z orbity

Większość komet tego typu podczas zbliżenia do niego, po prostu wyparowuje. Do samego końca nie będziemy zatem wiedzieli, czy kometa przetrwa przelot w pobliżu Słońca i rozświetli się na porannym niebie, czy po prostu zniknie, aby już nigdy nie wyjść z drugiej strony naszej Gwiazdy Dziennej. Takich przypadków wszak było już mnóstwo.

W przypadku obserwacji komet niczego nie należy przyjmować za pewnik, dlatego należy obserwować wszystkie komety, które nam na to pozwolą. Kometa C/2023 A3 przeszła już w pobliżu Słońca i teraz się od niego oddala. Od 9 października powinna być widoczna gołym okiem. Warto skorzystać z okazji (jeżeli tylko pozwolą na to warunki atmosferyczne), bo nigdy nie wiadomo, kiedy kolejna kometa postanowi nam się ujawnić.