Nowa Kia Picanto! Co znajdziemy we wnętrzu i pod maską?

Popularna, miejska Kia Picanto doczekała się odświeżenia. Nowe wyposażenie, nowy wygląd, w tym agresywnie wyglądający wariant GT-Line. Co znajdziemy we wnętrzu i pod maską?
Nowa Kia Picanto! Co znajdziemy we wnętrzu i pod maską?

Kia Picanto w wersji podstawowej lub GT-Line

Odświeżona Kia Picanto będzie dostępna w wariancie podstawowym oraz sportowy wyglądającym GT-Line. Auto dostało nowy przedni zderzak, osłonę chłodnicy, która ma przypominać nos tygrysa, nowe światła oraz wloty powietrza. Opcjonalnie będą dostępne reflektory LED. Zmiany dotknęły też świateł z tyłu.

W standardzie auto będzie dostępne z 14-calowymi felgami, a opcjonalnie będzie można zamienić je na 15 lub 16-calowe. Największe znajdziemy jako część wersji GT-Line z diamentowym szlifem. W część tego wariantu wchodzi też tylny zderzak z dyfuzorem.

Nowa Kia Picanto będzie dostępna w czterech kolorach – czerwonym Signal, niebieskim Smoke lub Sporty oraz zielonym Adventure. Wymiary pozostały bardzo kompaktowe. Auto ma 3,6 m długości, 1,6 m szerokości i 1,49 wysokości, przy rozstawie osi 2,4 m. Bagażnik auta ma pojemność 255 litrów.

Czytaj też: BMW 5 urosło i ma napęd na każdą okazję

Kia Picanto z różnymi wariantami wnętrza

Wnętrze odświeżonego Picanto jest dostępne w różnych wariantach. Od siedzeń materiałowych z czarnej tkaniny z kolorami wykończeniami, po sztuczną skórę. Pakiety kolorystyczne zmieniają kolory foteli, podłokietników w drzwiach i obramowania nawiewów i dźwigni zmiany biegów.

Standardowo w aucie znajdziemy dwa ekrany. Główny, dotykowy do sterowania multimediami o przekątnej 8 cali oraz ekran kierowcy o przekątnej 4,2 cala. Nie zabrakło łączności Bluetooth oraz przewodowego Android Auto i Apple CarPlay. Fabryczna nawigacja obsługuje komendy głosowe, a aplikacja Kia Connect funkcję nawigacji Last Mile. Dzięki niej możemy kontynuować podróż do miejsca docelowego po zaparkowaniu auta. Warto też dodać, że oprogramowanie samochodu jest aktualizowane automatycznie (OTA), więc nie trzeba już tego robić ręcznie za pomocą pendrive’a. To bardzo duże ułatwienie.

Czytaj też: Oto nowe Renault Clio. Jedna z wersji będzie hitem sprzedaży

Dwa silniki do wyboru i sporo funkcji bezpieczeństwa

Nowa Kia Picanto będzie dostępna z silnikami wolnossącymi o pojemności 1.0 (trzy cylindry) lub 1.2 litra (cztery cylindry). W obu mamy do wyboru 5-stopniową skrzynię manualną lub 5-biegową skrzynię AMT, czyli automatyczna skrzynia manualna. Szczególnie przydatna podczas jazdy po mieście. Niestety na chwilę obecną to jedyne informacje na temat silników. Nie znamy ich mocy, przyśpieszenia auta, ani też spalania poza tym, że producent zapewnia i zgodności z aktualnymi normami emisji CO2. Co oczywiście jest ważne dla producenta, ale klient wolałby już wiedzieć, o jakim stadku koni mechanicznych mówimy.

Auto ma szereg systemów bezpieczeństwa. W tym m.in. system unikania kolizji z przodu z wykrywaniem aut, rowerzystów i pieszych, asystent martwego pola, asystent pasa ruchu, aktywny tempomat czy system utrzymywania w pasie ruchu. Jest sygnalizacja awaryjnego parkowania, wspomaganie ruszania pod górę, zarządzania stabilności auta, kontrola hamowania na zakrętach i stabilności podczas jazdy na wprost.

Nie wiemy jeszcze, jak będą wyglądać ceny nowej Kii Picanto. Auto będzie dostępne z 7-letnią gwarancją producenta na 150 tys. kilometrów, a w polskich salonach pojawi się na początku 2024 roku.