Nadchodzi nowy SRAM Force AXS. Przecieki zwiastują rewolucję na szosie

Przeciek zdjęcia nowej grupy osprzętu SRAM Force AXS wywołał spore poruszenie w świecie kolarstwa. Smuklejszy design, ulepszone technologie i inspiracje topową grupą RED – co wiemy o tej nadchodzącej premierze?
Nadchodzi nowa grupa osprzętu SRAM Force AXS /Fot. SRAM

Nadchodzi nowa grupa osprzętu SRAM Force AXS /Fot. SRAM

Zdjęcie nowej grupy SRAM Force AXS, które pojawiło się w sieci, stało się tematem numer jeden wśród entuzjastów kolarstwa. Chociaż jest tylko jedno i dość skromne pod względem szczegółów, pokazuje kluczowe zmiany wizualne. Już na pierwszy rzut oka widać, że SRAM postawił na bardziej smukły i dopracowany design klamkomanetek. W porównaniu do obecnej generacji, nowe manetki wydają się mniejsze, co sugeruje poprawę ergonomii. To szczególnie dobra wiadomość dla kolarzy z mniejszymi dłońmi, którzy często narzekali na dotychczasowe rozwiązania.

Czytaj też: Masz dość napędów rowerowych SRAM i Shimano? Sprawdź to cacko

Nowy wygląd przerzutek również przyciąga uwagę – są bardziej kompaktowe i aerodynamiczne. To rozwiązanie może nie tylko poprawić estetykę, ale również wpłynąć na lepsze działanie w trudnych warunkach i zmniejszenie wagi całego zestawu.

Nowe hamulce SRAM Force AXS – krok w stronę RED?

Najwięcej emocji budzą zaciski hamulcowe, które – jak zauważyli obserwatorzy – wyglądają niemal identycznie jak te w topowej grupie RED AXS. SRAM od dawna stara się przekonywać, że skuteczność hamulców hydraulicznych to nie tylko domena grup premium, i wygląda na to, że nowy Force AXS może być tego najlepszym dowodem. Większa precyzja i lepsza modulacja to kluczowe cechy, które mogą przyciągnąć zarówno zawodowców, jak i ambitnych amatorów.

Czytaj też: Przerzutka rowerowa na całe życie. Madrone Jab zawstydza konkurencję

Z przecieków wynika, że SRAM zdecydował się na użycie nowych materiałów w korbie oraz przerzutkach. Mogą to być lżejsze stopy aluminium lub bardziej zaawansowane kompozyty, które pozwolą zmniejszyć wagę zestawu. W świecie kolarstwa, gdzie każdy gram ma znaczenie, to zmiana, która może zdecydowanie poprawić konkurencyjność tej grupy osprzętu.

Wyciekło zdjęcie nowej grupy Force AXS /Fot. bikeradar

Zmniejszenie wagi to jednak nie wszystko. Lżejsze materiały muszą być jednocześnie trwałe i odporne na zużycie, zwłaszcza w przypadku komponentów, które są intensywnie eksploatowane podczas zawodów czy treningów.

Nowa generacja Force AXS pozostaje wierna swojej tożsamości – system bezprzewodowy AXS to kluczowy element, który wyróżnia SRAM na tle konkurencji. Oczekuje się, że w nowej wersji Force AXS poprawiono działanie baterii, zwiększając jej żywotność i niezawodność. To szczególnie ważne dla kolarzy, którzy wybierają się na dłuższe dystanse i nie chcą martwić się o konieczność ładowania podczas jazdy.

W Force AXS będzie nowa przerzutka, choć szczegółów nie znamy /Fot. bikeradar

Dodatkowo system AXS daje użytkownikom możliwość personalizacji ustawień przez aplikację mobilną. Spekuluje się, że nowy Force AXS może wprowadzić kolejne opcje konfiguracji, które jeszcze bardziej ułatwią dopasowanie zestawu do indywidualnych preferencji.

Wprowadzenie nowego Force AXS to oczywista próba zwiększenia presji na największych rywali SRAM – Shimano i Campagnolo. Shimano od lat dominuje w segmencie grup osprzętu szosowego, a ich nowa generacja Di2 wyznacza wysoki standard. Campagnolo z kolei trafia w gusta tradycjonalistów i kolarzy, którzy cenią sobie wyjątkowy design i precyzję.

SRAM, choć wciąż młodszy na rynku w porównaniu do rywali, stawia na innowacje i bezprzewodowe rozwiązania, które mają przewyższać mechaniczne systemy konkurencji. Jeśli Force AXS zaoferuje większą lekkość, lepszą ergonomię i technologię na poziomie grupy RED, Shimano i Campagnolo mogą poczuć się zagrożeni.

Odświeżona grupa SRAM Force AXS pojawi się już wiosną /Fot. SRAM

Na ten moment wiele szczegółów pozostaje w sferze spekulacji. Nie znamy dokładnych przełożeń, ani ceny nowego zestawu. Jednak wszystkie znaki wskazują, że SRAM szykuje premierę na wiosnę 2025 roku, kiedy tradycyjnie wiele marek prezentuje swoje nowości.

Zagadką pozostaje również dostępność nowej grupy osprzętu. W czasach, gdy łańcuchy dostaw wciąż borykają się z opóźnieniami, kluczowe będzie to, czy SRAM będzie w stanie zapewnić odpowiednią ilość produktów na rynek, zwłaszcza przed zbliżającym się sezonem rowerowym.