Rozstrzygnięto konkurs na najlepszy polski odpowiednik słowa “wearables” oznaczającego tzw. technologie ubieralne. Jury, w skład którego wchodził m.in. prof. Jerzy Bralczyk, wybrało słowo “nosidła”.
Autorem zwycięskiej propozycji został Dariusz Ćwiklak.
“Tradycyjne nosidła niemal całkowicie wyszły z użycia, więc nie będzie problemu z nakładaniem się znaczeń. I jest jeszcze bonus: w tym słowie słychać jeszcze SIDŁA – a cała ta otaczająca (osaczająca?) nas coraz bliżej technologia to takie właśnie sidła, o ile nie będziemy z niej rozważnie korzystać” – mówi Ćwiklak.
Prof. Bralczyk wyjaśnia na łamach magazynu, że organizacja konkursów prasowych na proponowanie słów w j. polskim, określających wynalazki lub innowacje technologiczne, ma długą tradycję. “Właśnie w wyniku konkursów ogłaszanych na łamach prasy powstały takie polskie słowa jak: podomka, śmigłowiec czy rajstopy. Choć trzeba przyznać, że nie zawsze takie inicjatywy kończą się sukcesem” – komentuje prof. Bralczyk.
Przed wojną został rozpisany konkurs na polski odpowiednik słowa “weekend”. Propozycji nadeszło sporo – świętówka, dwudzionek, przedświątek, dwudniówka, wylotka, niedziałek, pokrzepiówka, świątecznik, wydech, przewietrze, wywczaśnik, wypoczka i inne. Żaden z tych pomysłów nie przyjął się w języku polskim.
Czytaj więcej: