Norwegia żegna się z silnikami spalinowymi. Najnowsze dane zachwycają

Niedawno pisaliśmy o tym, jak pozostałe kraje mogłyby uczyć się od Norwegów, którzy wyjątkowo dobrze radzą sobie z dekarbonizacją swojego transportu drogowego. Tym razem wieści są równie optymistyczne, gdyż pojawiły się informacje o rekordowych wynikach odnotowanych na tamtejszym rynku elektrycznych samochodów.
Norwegia żegna się z silnikami spalinowymi. Najnowsze dane zachwycają

Jak wynika z danych za listopad, przez cały ubiegły miesiąc zarejestrowano tam ponad 10 tysięcy elektryków. Ale taka liczba nie mówi nam wystarczająco o skali zainteresowania tymi pojazdami. Zdecydowanie bardziej imponujący okazuje się wskaźnik, w myśl którego aż 93,6% wszystkich zarejestrowanych w Norwegii aut było pozbawionych silników spalinowych. To genialny rezultat, którego większość pozostałych państw może jedynie zazdrościć.

Czytaj też: Chińska wizja transportu przyszłości. Superszybkie pociągi maglev z 5G

Jak dokładnie wypadają nowe dane? Zarejestrowano tam 10 940 nowych elektryków, co daje wynik niemal identyczny jak w październiku, kiedy to ogłoszono liczbę wynoszącą 10 862. Jeśli jednak zestawimy ten rezultat z analogicznym okresem poprzedniego roku, tj. listopadem 2023, to odnotujemy ogromny wzrost. 12 miesięcy wcześniej dokonano bowiem “tylko” 8442 rejestracji.

Zdecydowanym dominatorem na tamtejszym rynku – do czego mogliśmy się już przyzwyczaić – jest Tesla Model Y. W ciągu jedenastu pierwszych miesięcy tego roku zarejestrowano w Norwegii 11 689 takich aut, co przekłada się na udział w rynku na poziomie 13 procent. Drugie miejsce na podium przypadło Volvo EX30 (6623) natomiast trzecie ID.4 (6544). Tuż za pudłem znalazła się Tesla Model 3 (6197).

Rejestracje elektrycznych samochodów w Norwegii w listopadzie tego roku przełożyły się na wskaźnik wynoszący 93,6 procent wszystkich aut

Wskaźniki elektryfikacji transportu drogowego w Norwegii już teraz wypadają imponująco i nic nie wskazuje na to, by trend miał się odwrócić. Tamtejsze władze zamierzają bowiem wprowadzić od przyszłego roku całkowity zakaz sprzedaży nowych aut wyposażonych w silniki spalinowe. Na pierwszy rzut oka wydawałoby się to dość drastycznym krokiem, ale kiedy weźmiemy pod uwagę najnowsze dane, zrozumiemy, iż Norwegowie w zasadzie i tak nie kupują już takich klasycznych pojazdów. O skali sukcesu świadczy coś jeszcze: w 2021 roku wskaźnik rejestrowanych w Norwegii aut elektrycznych wynosił mniej niż 10 procent. Teraz jest bliski 100 procent.

Czytaj też: Wyprodukujesz energię i wyhodujesz żywność. Tak wygląda fotowoltaika przyszłości

Wśród czynników przesądzających o sukcesie norweskiej elektryfikacji wymienia się chociażby wprowadzone na pewien czas ulgi podatkowe i dopłaty dla osób kupujących elektryczne samochody. Poza tym na uwagę zasługuje świetnie rozwinięta infrastruktura, mająca postać między innymi licznych stacji ładowania. Obecnie na terenie całego kraju funkcjonuje co najmniej 29 473 publicznie dostępnych ładowarek. Jak widać, odchodzenie od aut z silnikami spalinowymi wcale nie musi skończyć się katastrofą.