Analizami tych fragmentów zajął się Grigory Kessel z Austriackiej Akademii Nauk. Dzięki jego wysiłkom udało się odczytać słowa ukryte pod nowszymi warstwami. W efekcie światło dzienne ujrzało jedno z najwcześniejszych tłumaczeń Ewangelii. Zostało ono wykonane w III wieku i skopiowane trzy stulecia później. O dokładnym przebiegu prac prowadzonych przez Kessela czytamy na łamach New Testament Studies.
Czytaj też: Samotna góra skrywa ruiny pradawnego miasta Afryki. To była pierwsza metropolia w tej części świata
Jak wyjaśnia główny autor całego przedsięwzięcia, do niedawna znane były tylko dwa rękopisy zawierające starosyryjskie tłumaczenie ewangelii. Jeden jest obecnie przechowywany w British Library w Londynie, natomiast drugi okazał się palimpsestem ukrytym w klasztorze św. Katarzyny na górze Synaj. Fragmenty trzeciego rękopisu udało się z kolei zidentyfikować w ramach Sinai Palimpsests Project.
Dzięki wysiłkom Kessela możemy mówić o czwartym takim fragmencie. Niewielki fragment rękopisu został zidentyfikowany dzięki użyciu fotografii ultrafioletowej. Ukryta część okazała się tworzyć trzecią warstwę tekstu w formie podwójnego palimpsestu. Rękopis zawierający te zapiski znajdował się w zbiorach Biblioteki Watykańskiej. Porównanie różnych wersji językowych może doprowadzić do interesujących obserwacji.
Fragment tłumaczenia Biblii zidentyfikowany przez Kessela ma formę tzw. palimpsestu. Oznacza to, że został zakryty nowszymi tekstami
Jedna z nich dotyczy fragmentu, który w grece brzmi: “W tym czasie Jezus szedł przez pola zbożowe w szabat, a jego uczniowie zgłodnieli i zaczęli zrywać kłosy i jeść.” Z kolei tłumaczenie syryjskie brzmi odrobinę inaczej: “[…] zaczęli zrywać kłosy, wycierać je w dłoniach i zjadać”. Nie są to fundamentalne różnice, lecz może się okazać, iż takowych jest znacznie więcej, a ich obecność będzie istotniejsza.
Tłumaczenie na język syryjski powstało co najmniej sto lat przed najstarszymi zachowanymi manuskryptami greckimi. Na przykład najwcześniejsze zachowane rękopisy zawierające syryjskie tłumaczenie Kodeksu Synajskiego pochodzą z VI wieku. Te zachowały się we wcześniej wymazanych warstwach.
Czytaj też: Otworzyli grób króla i umarli wkrótce później, czyli klątwa Tutan… Jagiellończyka
Palimpsesty były w przeszłości na tyle powszechne, że możemy się spodziewać dalszych znalezisk, być może obejmujących nawet starsze dzieła. Może ich przybywać między innymi dzięki coraz bardziej zaawansowanym technologiom oraz międzynarodowej współpracy, która pozwala na uzyskanie dostępu do niezwykle cennych artefaktów. Z tego względu możemy oczekiwać, że grono nieznanych dotychczas tłumaczeń Biblii będzie się poszerzać.