W roku 2000 profesor Jeremy Coid i doktor Ming Yang przeprowadzili ankietę wśród ponad 8 tys. młodych mężczyzn i kobiet z Wielkiej Brytanii. Respondentów poproszono o szczere przyznanie się do swoich agresywnych zachowań w ciągu ostatnich 5 lat, a także do swoich problemów psychicznych. Zebrane dane przeanalizowano za pomocą komputera. Zgodnie z informacją prasową uniwersytetu ankietowani mężczyźni w wieku 20-24 lat wykazywali taką sam poziom agresji, jak wieku 16-19 lat (52% i 50%). Poziom agresji kobiet z wiekiem ulegał natomiast obniżeniu (z 24,1% na 14,5%). Wyniki doświadczenia wykazały jednak, że długoletnie przebywanie w domu rodzinnym oraz zwlekanie z rozpoczęciem samodzielnego życia społecznego są najpoważniejszym czynnikiem ryzyka — osoby takie są bardziej podatne na problemy z alkoholem, narkotykami, aspołecznymi zachowaniami, nieodpowiedzialnością i skutkami tych problemów.
W Wielkiej Brytanii z rodzicami mieszka zaledwie 4,3% młodych mężczyzn, jednak, jak wynika ze statystyk związanych z przemocą z ostatnich 5 lat, są oni odpowiedzialni za 16% przestępstw z użyciem przemocy. Zgodnie z danymi angielskich naukowców młodzi ludzie, którzy pozostają w rodzicielskim gnieździe, częściej używają przemocy w stosunku do nieznajomych. Natomiast żyjący niezależnie synowie mają więcej szans na otrzymanie od rodziców wsparcia materialnego. Artykuł na ten temat został opublikowany w magazynie Social Psychiatry and Psychiatric Epidemiology. JSL
źródło: www.qmul.ac.uk