Materiał uchwycony przez jedną z fotopułapek na Alasce ukazuje sytuację, w której dorosły łoś i jego dziecko zostają zaatakowane przez niedźwiedzia i wilka. Mimo iż wideo trwa zaledwie kilka sekund, może dostarczyć biologom wielu cennych informacji dotyczących interakcji zachodzących między drapieżnikiem a ofiarą.
Czytaj też: Leniwce są powolne i delikatne? To nagranie ujawnia niezwykłą prawdę
Rick Steiner, działacz na rzecz ochrony przyrody i konsultant ds. środowiska, który pracuje na Alasce od dziesięcioleci, w ten sposób komentuje zdarzenie:
To fantastyczna, fenomenalna dynamika zachodząca na dzikiej Alasce, która czyni to miejsce tak wyjątkowym.
Niezwykły atak niedźwiedzia i wilka
Film nakręcono latem w Parku Narodowym Glacier Bay, położonym w południowo-wschodniej części stanu Alaska w Stanach Zjednoczonych, w Górach Świętego Eliasza, które słyną z formacji lodowców. Park o powierzchni blisko 14 tys. km2 jest wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Materiał został opublikowany przez Alaska Department of Fish and Game (ADF&G) na Facebooku.
Czytaj też: To nagranie mrozi krew w żyłach. Orki atakują z chirurgiczną precyzją
Warto prześledzić sekwencję zdarzeń, którą uchwyciła jedna z fotopułapek umieszczonych w parku (dokładna lokalizacja nie została ujawniona). Dorosły łoś euroazjatycki (Alces alces) i jego cielę (młody osobnik) spokojnie spacerują, ale w pewnym momencie z ciemności wyłaniają się dwie pary oczu. Jedna należy do niedźwiedzia brunatnego (Ursus arctos), który podskakuje i chwyta dorosłego łosia, a druga do wilka (Canis lupus), który rusza w pogoń na uciekającym młodym. Całość wygląda niezwykle dynamicznie.
Zarówno niedźwiedzie brunatne, jak i wilki polują na łosie, więc wybór ofiary nie jest tutaj żadnym zaskoczeniem. Znacznie ciekawsze jest to, że całe zdarzenie wygląda jak skoordynowany atak – niedźwiedź zajmuje się dorosłym łosiem, podczas gdy wilk wybiera mniejsze, ale szybsze cielę. Choć prawdopodobnie nie ma tu mowy o żadnej współpracy międzygatunkowej, niedźwiedź i wilk były świadome swojej obecności.
Rick Steiner dodaje:
Niedźwiedź z pewnością był świadomy istnienia wilka; wilk z pewnością był świadomy obecności niedźwiedzia. Wilk mógł śledzić niedźwiedzia, a kiedy zajął się on dorosłym łosiem, wykorzystał bezbronność cielęcia i rzucił się w pogoń za nim. Niewykluczone, że w pobliżu czekały już inne wilki.
Niestety, nie wiadomo, jaki był finał zdarzenia, gdyż nagranie urywa się. Dorosły łoś mierzący nawet 1,8 m i dysponujący potężnym kopniakiem, może być godnym przeciwnikiem dla niedźwiedzia. Sam Steiner mówi, że w tej sytuacji “postawiłby pieniądze na łosia”.
Chociaż zarówno niedźwiedzie brunatne i wilki miały kiedyś szerokie siedliska w Ameryce Północnej, Europie i Azji, dzisiaj występowanie tych drapieżników ogranicza się głównie do północnych szerokości geograficznych i odizolowanych obszarów.