Jednym z pionierów badań skoncentrowanych na wyjaśnieniu genezy tego zjawiska był William Simon z ówcześnie istniejącego Southampton College. W ramach prowadzonego eksperymentu zaprosił do udziału w ankiecie niemal pięćset osób. Studenci mieli odpowiedzieć na dwa powyższe pytania.
Czytaj też: Przesądy mają sens. Nowe badania to potwierdzają
Wyniki były wyjątkowo jasne: siódemka i kolor niebieski wybierano zdecydowanie ponad średnią. Niemal ⅓ ochotników wybrała tę liczbę, podczas gdy ponad 40 procent zdecydowało się na kolor niebieski. Simon, zaintrygowany uzyskanymi rezultatami, postanowił nieco obniżyć wiek badanych. Z tego względu poprosił o pomoc uczniów szkół podstawowych i gimnazjów.
Ale efekt końcowy był niezmienny: po raz kolejny niebieska siódemka stanowiła zdecydowanie najczęstszą kombinację, na którą decydowali się badani. Taki fenomen wydawał się nieograniczony pod względem geograficznym, ponieważ podobne eksperymenty dały te same wyniki między innymi w Kenii oraz Australii.
Psychologowie sugerują, że zarówno liczba siedem, jak i kolor niebieski są bezpiecznymi wyborami, które cieszą się popularnością na całym świecie
W międzyczasie pojawiły się pewne głosy sceptycyzmu. Badacze chcieli zrozumieć, dlaczego ta liczba i ten kolor cieszą się tak ogromną popularnością. Czy chodziło o jakieś zakodowane w ludzkim mózgu preferencje czy może winę ponosili sami naukowcy, którzy w tendencyjny sposób formułowali zadawane pytania?
Jeśli jednak spojrzymy na te kwestie z osobna, to zdamy sobie sprawę, że słabość do niebieskiego ma dość globalny charakter. Bo nawet jeśli w Azji ogromną popularnością cieszy się biały, w Afryce brązowy, a w Europie czerwony, to każdy z tych kontynentów ma wspólną cechę. Ich mieszkańcy wykazują dużą słabość do niebieskiego. Poza tym kolor ten nie budzi zwykle negatywnych skojarzeń bez względu na kraj czy kulturę.
Czytaj też: Fascynujące badania nad muzyką. Naukowcy odkryli wzór na muzyczne emocje
Co można natomiast powiedzieć na temat siódemki? Po pierwsze, jest ona powszechnie spotykana w kulturze czy religii. Mamy przecież siedem grzechów głównych, siedem cudów świata, a nawet siedem dni tygodnia. Podświadomie mamy więc z tą liczbą do czynienia wyjątkowo często. Co więcej, przy zakresie od 1 do 10 siedem wyda nam się losowa. Zwykle nie wybierzemy ani jedynki ani dziesiątki, podczas gdy piątka będzie pośrodku, więc też ją odrzucimy. Siedem jest więc jednym z bezpiecznych wyborów. Jak widać, nie trzeba zdolności do czytania w myślach, aby zidentyfikować podwyższone prawdopodobieństwo podjęcia przez losową osobę jakiejś decyzji. Taka wiedza może się przydać wszędzie tam, gdzie istnieje ryzyko zostania ofiarą manipulacji.