Zmarła najsłynniejsza nauczycielka-pedofilka w historii USA
Rak jelita grubego zabił Mary Kay Letourneau, nauczycielkę, która związała się ze swoim 12-letnim uczniem, z którym później miała dwójkę dzieci. Miała 58 lat. O śmierci poinformował media jej prawnik, David Gehrke.
Gdy w 1996 roku zaczął się romans Letourneau z Vili Fualaau, uczniem VI klasy, kobieta miała męża i czwórkę dzieci. 34-latka pracowała w szkole podstawowej Shorewood w Burien, południowej dzielnicy Seatle.
[link] https://www.youtube.com/watch?v=GkVZRbS0c2I [/LINK]
Policja nakryła parę w środku nocy 19 czerwca 1996 roku w furgonetce zaparkowanej koło lokalnego portu jachtowego. Letourneau wzbudziła podejrzenia mundurowych faktem, że niepytana nikogo wskazała na chłopca i zaczęła przekonywać, że ma on 18 lat.
Oboje przekonywali po zatrzymaniu, że nie dotykali się a kobieta jedynie zajmowała się nim jako opiekunka. Jednak już dwa miesiące później nauczycielka była w widocznej ciąży. Uczniowi i nauczycielce urodziła się córka. Potem, poczęta w 1998 roku, kolejna.
Było to tuż po tym jak Letourneau przyznała się do zgwałcenia dziecka i zaczęła odsiadywać wyrok 7,5 roku więzienia. Ona i Fualaau pobrali się 20 maja 2005 roku w Woodinville, w stanie Waszyngton tuż po jej wypuszczeniu na wolność.
Para przekonywała o swojej dozgonnej miłości, wspólnie napisała książkę zatytułowaną ”Un Seul Crime, L’Amour” (tylko jedno przestępstwo, miłość). Ich fabularyzowana historia stała się kanwą filmu telewizyjnego “All American Girl”. Miłość przetrwała nieco ponad dekadę. Fualaau wniósł o separację 9 maja 2017 roku.
Matka ucznia-kochanka próbowała wydobyć od władz stanu wielomilionowe odszkodowanie oskarżając opiekunów szkolnych chłopca o niezapewnienie mu bezpieczeństwa przed pedofilką.
Administratorzy placówki bronili się, że ten związek nauczycielki z dzieckiem rozpoczął się już po zakończeniu roku szkolnego, do tego poza murami szkoły. Policja broniła się, że nie było żadnych dowodów na wykorzystywanie seksualne chłopca aż było już za późno. Ławnicy stanęli po stronie władz szkoły i policji.
[link] https://www.youtube.com/watch?v=r7V-C9LkVzA [/LINK]
Według Gehrke, ostatnie sześć miesięcy życia boku Letourneau nie odstępował jej były mąż. Pozostał przy niej aż do dnia śmierci. Według bliskiej przyjaciółki zmarłej, adwokat Anne Bremner reprezentującej we wspomnianym procesie policję Seattle, Letourneau nigdy nie żałowała swojego związku z uczniem uważając całą sytuację za skomplikowaną, ale jednak historię miłosną.