Grupy krwi to cecha wyłącznie naszego gatunku. Tak przynajmniej sądzono do niedawna. Uważano bowiem, że wszyscy neandertalczycy mieli grupę krwi zero.
Najnowsze badania genomu neandertalczyków i denisowian temu przeczą. Okazuje się, że przedstawiciele obydwu tych gatunków człowieka, które żyły w Europie i Azji między 300 tys. a 40 tys. lat temu, mieli takie same grupy krwi jak ludzie współcześni.
Badacze odkryli to, gdy przeprowadzili badania genetyczne szczątków trzech neandertalczyków i jednego denisowianina. Twierdzą, że odkrycie ukrywało się na widoku, tylko dotychczas nie przywiązywano uwagi do analiz grup krwi u innych gatunków niż Homo sapiens.
Tymczasem analiza grup krwi ma duże znaczenie dla badań antropologicznych, tłumaczą badacze w pracy opublikowanej w “PLOS One”.
Geny odkrywają podróże neandertalczyków po globie
Badacze zdobyli też kolejne potwierdzenie, że neandertalczycy także pochodzą z Afryki. Świadczą o tym warianty genów (allele), które historycznie występowały na tym kontynencie i nadal występują u ludzi.
Inne różnice genetyczne również odkrywają ślady podróży neandertalczyków po globie. W ich DNA znaleziono rzadką odmianę genu, który koduje białko Rh. Nie występuje współcześnie u ludzi, ale są trzy wyjątki. Ten sam wariant genu znaleziono u dwóch australijskich Aborygenów i jednego Papuasa.
Według badaczy potwierdza to, że ludzie i neandertalczycy krzyżowali się ze sobą, zanim Homo sapiens dotarł na południowo-wschodnie krańce Azji.
Konflikt serologiczny mógł przyczynić się do wyginięcia neandertalczyków
Badacze przedstawiają także nową hipotezę dotyczącą wyginięcia neandertalczyków i denisowian. Analizy wskazują na niewielkie genetyczne zróżnicowanie ich populacji. Oba gatunki musiały krzyżować się w niewielkich grupach. Być może zgubił je efekt chowu wsobnego, który osłabił ich podatność na infekcje wirusowe i zmniejszył płodność.
Ponadto neandertalczyków mogła trapić choroba hemolityczna noworodków, spowodowana konfliktem serologicznym, czyli niezgodnością grup Rh matki i dziecka. Jak twierdzą badacze, mogło to się zdarzać znacznie częściej niż u ludzi.
“Te czynniki mogły przyczynić się do osłabienia potomków do stopnia, który sprowadził na nich zagładę, zwłaszcza w obliczu konkurencji ze strony Homo sapiens o te same nisze ekologiczne”, piszą w pracy badacze.
Źródło: PLOS One