Do niedawna wydawało się, że mechanizm powstawania nadciśnienia jest już wyjaśniony. Ciśnienie tętnicze kontrolowane jest przez poziom jonów wapnia we krwi. Gdy się zwiększa, pozostające poza naszą kontrolą mięśnie gładkie w ścianach tętnic kurczą się, a ciśnienie krwi rośnie. Skurcz naczyń może powodować też adrenalina, wydzielana w chwilach stresu, bo mięśnie są bezpośrednio unerwione przez układ współczulny, odpowiedzialny za reakcje stresowe.
W ścianach naczyń krwionośnych jest ponadto wiele receptorów reagujących na wiele różnych związków chemicznych (w tym na angiotensynę, ważny hormon regulujący ciśnienie krwi). Większość leków na nadciśnienie działa blokując receptory wapnia, co sprawia, że mięśnie nie kurczą się, a ciśnienie pozostaje w normie.
Pewną sensacją było odkrycie, że to gaz, nietrwały tlenek azotu, rozluźnia mięśnie gładkie i obniża ciśnienie krwi. Dowiedziono tego w latach 90., a odkrycie to doprowadziło min. do opracowania viagry. Od czasu przyznania w 1998 roku nagrody Nobla za odkrycie roli tlenku azotu nikt chyba przełomowych odkryć się nie spodziewał.
Cynk odgrywa ważną rolę w obniżaniu ciśnienia krwi
Jednak w najnowszej pracy opublikowanej w „Nature” zespół badaczy z australijskiego University of Melbourne dowodzi, że w mechanizmie tym przeoczono rolę innego, ważnego elementu – cynku. „Nasze odkrycie było przypadkowe, bo badaliśmy mózg, nie mechanizmy nadciśnienia” – mówi dr Ashenafi Betrie, główny autor pracy.
Na trop uczeni wpadli przypadkiem, badając wpływ leków zawierających cynk na działanie mózgu w chorobie Alzeimera. Zauważyli wtedy, że ich podanie obniża ciśnienie krwi u laboratoryjnych zwierząt. Kolejne lata spędzili wraz z naukowcami amerykańskiego University of Vermont i chińskiego szpitala kardiologicznego TEDA na wyjaśnieniu tego nieoczekiwanego mechanizmu.
Dowiedli, że jony cynku mają wpływ zarówno na komórki nerwowe układu współczulnego, nabłonka wyściełającego tętnice, jak i samych mięśni gładkich, powodując ich rozkurcz i obniżenie ciśnienia krwi. Innymi słowy, jony cynku działają przeciwnie niż jony wapnia.
Nowe leki oparte na związkach cynku mogą pomóc w walce z nadciśnieniem
Podawanie leków blokujących receptory wapnia przez dłuższy czas doprowadza do tego, że działają one słabiej i wielu pacjentów staje się na farmakoterapię odpornych. Dlatego badacze mają nadzieję, że leki oparte na mechanizmie wykorzystującym cynk będą cenną alternatywą.
Szczególnie obiecująca wydaje im się możliwość leczenia nadciśnienia płucnego, które nie odpowiada na leki blokujące wapń (czyli antagonistów kanału wapniowego). Przy okazji odkrycie tłumaczy, dlaczego geny regulujące poziom cynku mają związek z nadciśnieniem i chorobami serca.
Niestety nie oznacza to, że ciśnienie krwi można obniżyć, zwiększając spożycie cynku na przykład w formie suplementów diety. Żeby pierwiastek ten trafił do komórek układu krwionośnego, a nie został wydalony, musi przejść długą i skomplikowaną drogę. Dlatego potrzebne będą prace nad nowymi farmaceutykami.
„Innowacyjne leki na nadciśnienie oparte na cynku byłyby wspaniałą konsekwencją tego przypadkowego odkrycia. I przypominałyby nam, że w badaniach naukowych nie zawsze chodzi o poszukiwania czegoś konkretnego, ale też po prostu o poszukiwania” – piszą badacze.
Źródło: Nature Communications, Pursuit/ University of Melbourne.