Badacze posłużyli się skanami z czynnościowego rezonansu magnetycznego i odtworzyli obrazy, jakie pojawiają się w umyśle we wczesnych fazach snu. W badaniu wzięli udział ochotnicy, którzy zasypiali wewnątrz specjalnego skanera, a następnie musieli opowiedzieć o tym, co im się śniło. Specjalny program komputerowy porównywał w tym czasie aktywność mózgu z obrazami, o których opowiadali uczestnicy.
Badanie powtórzono 200 razy dla każdego uczestnika, a następnie role się odwróciły – najpierw komputer przedstawiał, co śniło się badanym, a ci dopiero wtedy weryfikowali, czy urządzenie się myliło czy też nie.
– Jestem przekonany, że odczytywanie snów będzie możliwe przynajmniej dla niektórych faz snu – podsumował profesor Yukiyasu Kamitani z ATR Computational Neuroscience Laboratories w Kyoto.
Naukowcy chcą teraz skupić się na badaniu głębszych faz snu, w których występują najbardziej żywe obrazy i sprawdzić, czy skany mózgu mogą pomóc w odkryciu emocji, zapachów, kolorów i działaniń, których doświadczamy podczas snu.
Badacze uspokajają, że odczytywanie snów jest możliwe jedynie po wnikliwych badaniach konkretnej osoby. Nie da się zbudować ogólnej klasyfikacji, która pozwoli czytać dowolne sny, podobnie niemożliwe będzie odczytywanie snów danej osoby, bez jej świadomości.
(Źródło: BBC)