Nauczycielski bon na laptop: co musisz wiedzieć, by z niego skorzystać?

Na ten moment czekało wielu nauczycieli: program rządowych bonów o wartości 2,5 tys. zł na zakup laptopa już wystartował! Jeszcze niedawno Ministerstwo Cyfryzacji zapowiadało 27 stycznia jako datę rozpoczęcia naboru, a teraz wszystko stało się faktem. Można już składać potrzebne dokumenty i starać się o dofinansowanie.
Nauczycielski bon na laptop: co musisz wiedzieć, by z niego skorzystać?

Zgodnie z wcześniejszymi wytycznymi wsparcie otrzymają nauczyciele z klas I–III i IV–VIII szkół podstawowych, a także szkół ponadpodstawowych. Wśród tych ostatnich są m.in. czteroletnie licea, technika, szkoły muzyczne II stopnia czy licea sztuk plastycznych. Resort edukacji i Ministerstwo Cyfryzacji tłumaczą, że dzięki temu większe grono kadry nauczycielskiej uzyska komfortową możliwość wymiany sprzętu.

Nie wszyscy pedagodzy mogą jednak liczyć na pomoc. Pominięci zostali nauczyciele przedszkolni (również ci pracujący w szkołach podstawowych), bo według ministerstwa w razie konieczności nauczania zdalnego to właśnie przedszkola w pierwszej kolejności wracają do zajęć stacjonarnych. Rząd wykluczył również osoby przebywające na urlopie dla poratowania zdrowia. Co więcej, nie dostaną pieniędzy ci nauczyciele, którzy wcześniej otrzymali laptopa lub środki na jego zakup z innego publicznego programu wsparcia.

Jak skorzystać z programu?

Formalnie wystarczy wypełnić odpowiedni wniosek i złożyć go w przewidzianym terminie, który właśnie się rozpoczął. Przedstawiciele Ministerstwa Cyfryzacji obiecują, że wymagania dokumentacyjne będą możliwie proste – tak, aby każdy nauczyciel mógł bez zbędnych stresów zawnioskować o bon. Co ważne, pula środków może być ograniczona, więc jeśli zastanawiasz się, czy warto, lepiej zrobić to wcześniej niż czekać na ostatni dzwonek.

Dlaczego pojawiła się opcja uzyskania takiego bonu? Ministerstwo Cyfryzacji tłumaczy, że jest to przede wszystkim zabezpieczenie na wypadek zakłóceń w funkcjonowaniu systemu edukacji. Tak jak miało to miejsce w czasie pandemii. Lekcje online i hybrydowe wymagają stabilnego łącza internetowego oraz sprawnego komputera, którego niestety sporej części pedagogów dotąd brakowało. Zamiast kontynuować pierwotny pomysł rozdawania laptopów najmłodszym uczniom, rząd skupił się na inwestycji w nauczycieli, bo to oni odpowiadają za prowadzenie zajęć w trybie zdalnym.

Czy warto się spieszyć?

Choć nie mamy jeszcze oficjalnych informacji, ile potrwa nabór i jak duża jest pula środków, prawdopodobnie lepiej nie odkładać formalności na później. Wielu nauczycieli czekało tylko na zielone światło, żeby wymienić leciwy sprzęt, a 2,5 tys. zł z pewnością pomoże przy zakupie odpowiedniego laptopa. Nawet jeśli nie pokryje całej kwoty za urządzenie z wyższej półki, to i tak będzie solidnym zastrzykiem finansowym. Dla pedagogów z mniejszych miejscowości i o skromniejszych zarobkach taka pomoc może się okazać nieoceniona. Wystarczy sprawdzić, czy spełniasz wymagane warunki i złożyć wniosek w odpowiednim terminie. W końcu lepiej skorzystać z dodatkowych 2,5 tys. zł, niż dalej męczyć się z przestarzałym komputerem.