Jej autorem był holenderski matematyk, fizyk i astronom Christiaan Huygens. Jednym z pytań zadanych przez naukowca było to odnoszące się do kwestii Boga oraz braku sensu w tworzeniu planet, jeśli miałyby one być pozbawione życia. Jak wyjaśnia Jim Spencer, który odnalazł książkę, Huygens podjął się próby opisania potencjalnego wyglądu pozaziemskich form życia czy ich sposobów na spędzanie wolnego czasu.
Huygens przewidywał wiele aspektów istnienia pozaziemskich cywilizacji
Autor posunął się nawet do daleko idących konkluzji dotyczących kosmitów i ich… muzyki. Według jego wizji przedstawiciele pozaziemskich cywilizacji są świetnymi astronomami i mistrzami nawigacji. Miało to być spotęgowanym faktem, że Jowisz i Saturn sprzyjają żegludze ze względu na obecność licznych księżyców. W codziennym życiu kosmici mieliby natomiast spędzać czas na rozmowach, podziwianiu widoków, zabawach i “błaznowaniu”. Ich muzyka miałaby być efektem gry na instrumentach, podobnie jak w przypadku ludzi.
“Z muzyką jest tak samo jak z geometrią, wszędzie jest niezmiennie tak samo i zawsze tak będzie. Albowiem wszelka harmonia polega na zgodzie, a zgoda jest na całym świecie ustalona według tej samej, niezmiennej miary i proporcji… jeśli ktoś rozkoszuje się harmonią, to jest dwadzieścia do jednego, że wynalazł instrumenty muzyczne.” – pisał Huygens
Z perspektywy dzisiejszej wiedzy naukowej słowa XVII-wiecznego astronoma mogą brzmieć co najmniej niedorzecznie, jednak nie możemy pomijać jego istotnej roli w rozwoju tej dziedziny. To właśnie on badał pierścienie Saturna, poprawiając w zakresie ich identyfikacji słynnego odkrywcę planet, czyli Galileusza. To również Huygens wsławił się zaobserwowaniem Tytana, czyli jednego z księżyców Układu Słonecznego. Ukoronowaniem dokonań tego naukowca miało też być nazwanie na jego cześć lądownika sondy Cassini, która wylądowała 17 lat temu na powierzchni wspomnianego Tytana.
Liczne zasługi dla świata astronomii
Jednocześnie przypadek Huygensa pokazuje, że nawet doświadczeni i zasłużeni naukowcy mogą się czasem mylić. W jego wizji mieszkańcy Jowisza i Saturna mają swoje problemy, a ich życie nie jest idyllą. W związku z tym na obu planetach miałyby szaleć wojny, szerzyć się cierpienie czy bieda. Nietrudno odnieść wrażenie, iż autor – tworząc swoją wizję pozaziemskich cywilizacji – mocno inspirował się tym, co znamy z naszej planety. Choć, kto wie, być może na Jowiszu i Saturnie faktycznie ukrywa się życie? Z punktu widzenia nauki jest to bardzo mało prawdopodobne, a znacznie większe szanse na odkrycie życia pojawiają się w przypadku księżyców tych planet. Nie bez powodu naukowcy zamierzają zrealizować misje skoncentrowane na obiektach takich jak Tytan, Enceladus czy Europa.