Odkąd piszę o kosmosie, a będzie to wkrótce już dziesięć lat, pod niemal każdym filmem wykonanym na powierzchni innego globu niż Ziemia pojawiają się komentarze z pytaniami o to, dlaczego nowe sondy kosmiczne lecąc na Księżyc czy na Marsa, nie wysyłają na Ziemię nagrań w jakości HD, a nawet 4K, a często nawet wysyłają zdjęcia jedynie w odcieniach szarości. Dla człowieka, który w kieszeni ma ekran zdolny wyświetlić mu w każdej chwili obraz jakości 4K, jest to niezrozumiałe. Wszak jego telefon kosztował 1000 złotych, a na misję kosmiczną zazwyczaj wydaje się setki milionów dolarów.
Czytaj także: Laser, jakiego świat nie widział. Ta broń będzie przepotężna
Problem jednak tylko po części dotyczy samego sprzętu, który swoją drogą musi wytrzymać także warunki panujące na powierzchni np. Księżyca, które są znacząco odmienne od tych, które panują na Ziemi. Ważniejszym jednak problemem jest przepustowość łączy między orbitą/Księżycem/Marsem a Ziemią.
Wszystko jednak wskazuje na to, że sytuacja może się w najbliższych latach znacząco zmienić.
Naukowcy z Centrum Badawczego Glenna w Cleveland przesłali właśnie strumieniowo materiał wideo w jakości 4K z pokładu lecącego samolotu na pokład Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Co więcej w przeciwieństwie do wykorzystywanych do tego powszechnie fal radiowych, tym razem wykorzystano system komunikacji optycznej (laserowej).
Wszystko zatem wskazuje na to, że gdy astronauci misji Artemis 3 polecą w końcu na powierzchnię Księżyca, możliwe będzie już prowadzenie relacji na żywo w wysokiej rozdzielczości prosto z powierzchni Księżyca.
Przewaga komunikacji optycznej względem radiowej polega na tym, że za pomocą lasera można przesyłać od 10 do 100 razy więcej danych w tym samym czasie, a tym samym jakość obrazu może być nieporównanie wyższa.
Czytaj także: Polacy stworzyli taki laser, że aż ręce same składają się do oklasków
W ramach swoich testów naukowcy zainstalowali specjalny przenośny terminal laserowy na podwoziu niewielkiego samolotu Pilatus PC-12. Podczas lotu nad Jeziorem Erie, dane z pokładu samolotu były przesyłane z samolotu do naziemnej stacji systemu komunikacji optycznej w Cleveland.
Stamtąd siecią naziemną dane były na bieżąco strumieniowane do ośrodka testowego NASA White Sands w Nowym Meksyku, skąd były wysyłane w formie lasera podczerwonego do platformy eksperymentalnej LCRD (Laser Communications Relay Demonstration) znajdującej się na orbicie geostacjonarnej 36000 km nad Ziemią, skąd trafiały do odbiornika ILLUMA-T na pokładzie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, skąd ponownie wysyłano je na Ziemię.
Sukces całego eksperymentu oznacza, że skoro jesteśmy w stanie strumieniować z/na stację kosmiczną filmy o jakości 4K, to za kilka lat będziemy w stanie prowadzić na żywo konferencję z astronautami znajdującymi się na Księżycu w jakości HD. Trzeba przyznać, że będzie to prawdziwa rewolucja, która przyniesie ogromne korzyści nie tylko astronautom i centrum kontroli misji na Ziemi, ale także miliardom ludzi na powierzchni Ziemi, dla których Księżyc stanie się znacznie bliższy i przynajmniej pozornie bardziej dostępny.