Potężne narzędzie, czyli dlaczego multitool Blade Shadow kryje niezwykłą niespodziankę w swoim arsenale
Rynek multitooli jest pełen przeróżnych modeli zaprojektowanych do radzenia sobie z codziennymi wyzwaniami. Jedne przyjmują postać małego breloka, drugie cegieł z niezliczoną ilością narzędzi, którymi trudno w ogóle się posłużyć, a jeszcze inne, tak jak Blade Shadow, wprowadzają na ten rynek powiew świeżości. Za ten dokładnie multitool odpowiada firma EDC-Angie z Hongkongu, która to postanowiła zredefiniować to, jak postrzegamy zwłaszcza surwiwalowe multitoole. Wszystko to przy zachowaniu tradycyjnego podejścia do podstawowych narzędzi tego typu gadżetów.
Czytaj też: Te teksty zawierają informacje o początkach ludzkości. Nowe narzędzie tłumaczy je w mgnieniu oka
W tym mieszczącym się w dłoni mutlitoolu znajdziemy łom, otwieracz do butelek, wyciągacz do gwoździ, śrubokręt płaski, klucz sześciokątny w różnych rozmiarach, mechanizm zapadkowy oraz nawet wybijak do szyb w razie awaryjnej sytuacji. Znajduje się w nim również dedykowane gniazdo na tryt, które jest przeznaczone dla tych, którzy chcą dodać element świecący w ciemności, aby ułatwić znalezienie multitoola przy słabym oświetleniu. O wytrzymałość tych dodatków możemy być spokojni, bo ważący zaledwie 98 gramów Blade Shadow jest wykonany z tytanu Gr5, a więc nei tylko lekkiego materiału, ale też całkowicie odpornego na korozję.
Czytaj też: Narzędzie Google przewiduje powodzie. Jak działa w Polsce?
Czym więc wyróżnia się Blade Shadow? Sekret tkwi w tym, że można podzielić go na dwie odrębne części, a następnie zaczepić na ich specjalnym uchwycie piłę drutową ze stali lub diamentu, aby zacząć przecinać materiały takie jak gałęzie drzew, rury PVC, a nawet marmur w zależności od rodzaju drutu. Innymi słowy, koniec z tradycyjnymi małymi piłami, którymi operowanie jest bolączką samą w sobie i to bez żadnych kompromisów. Sama piła jest bowiem łatwo mocowana dzięki mechanizmowi szybkiego zaczepu, co pozwala użytkownikowi na szybkie przejście od prostych zadań, takich jak podważanie gwoździ, do cięcia trudniejszych materiałów. Gdy z kolei piła nie jest używana, owija się ona wokół korpusu multitoola, dzięki czemu narzędzie staje się łatwe do przenoszenia bez generowania ryzyka splątania.
Czytaj też: Wielofunkcyjne narzędzie sprzed 60 tysięcy lat wskazuje na niesamowite powiązania naszych przodków
Firma odpowiadająca za Blade Shadow nie jest nowa na tym rynku, bo wcześniej z sukcesem wprowadziła na rynek Ti EDC Wrench, czyli multitool z regulowanym kluczem za pośrednictwem Kickstartera. Blade Shadow również poszedł w tym kierunku i aktualnie możecie zamówić sobie egzemplarz za 55 euro, czyli o 40% taniej względem przyszłej ceny detalicznej. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, dostawy mają rozpocząć się w grudniu 2024.