Oczywiście podobnymi możliwościami dysponujemy my sami, ponieważ ludzka wyobraźnia praktycznie nie ma granic. W przypadku sztucznej inteligencji naśladowanie tego fenomenu stanowiło znacznie większe wyzwanie, ale wydaje się, że wreszcie udało się uporać z tym problemem. Inżynierowie stojący za GenEx (Generative World Explorer) wyjaśniają, że ich technologii do działania wystarczy pojedynczy obrazek.
Czytaj też: Sztuczna inteligencja ma problem podobny do ludzkich. Starzeje się i to zaskakująco szybko
Szybka analiza mu poświęcona sprawia, iż możliwe staje się wygenerowanie całego świata opartego na tym materiale źródłowym. Wcześniejsze wysiłki w tym zakresie były zdecydowanie mniej owocne w skutkach, ponieważ okazywały się kosztowne i czasochłonne. Nowe podejście do tematu wszystko zmienia.
Ale jak ma to wyglądać w praktyce? Twórcy nowego rozwiązania opisują sytuację, w której GenEx – umieszczony w nieznanym mu środowisku – wyobraża sobie wygląd swojego otoczenia na podobnej zasadzie, jak robią to ludzie. Tym sposobem może podejmować pewne decyzje bez fizycznego mapowania tego otoczenia. Aby tego dokonać jest mu oczywiście potrzebna bardzo rozległa wiedza na temat świata.
Już teraz mówi się o możliwości wykorzystania opisywanego narzędzia w sytuacjach kryzysowych, takich jak katastrofy. Pomyślmy tylko o scenariuszu, w którym ratownicy oddelegowani na miejsce wypadku wykorzystują pojedynczy obraz z monitoringu, aby zyskać rozeznanie w sytuacji bez narażenia zdrowia ludzi oraz tracenia drogocennego sprzętu.
Z wykorzystaniem narzędzia GenEx naukowcy są w stanie wytwarzać całe środowiska w oparciu o pojedynczy obrazek
W dziedzinie rozrywki możemy sobie natomiast wyobrazić wdrożenie takiej technologii na potrzeby generowania wirtualnych światów, które będziemy później eksplorowali za sprawą zestawów VR. Realistyczny, wirtualny świat wygenerowany na podstawie pojedynczego obrazka to coś, co musi imponować. A mówimy przecież o wciąż rozwijającej się technologii, która na przestrzeni ostatnich lat – a w zasadzie miesięcy – doświadcza wyjątkowo intensywnego rozwoju.
Czytaj też: Gmail wykorzystuje AI, by trzymać nas z daleko od świątecznego spamu i oszustw
Sami zainteresowani, tj. naukowcy stojący za nowym narzędziem, podkreślają, iż taka technologia pozwala agentom AI na podejmowanie logicznych decyzji w oparciu o obserwacje dotyczące świata, który eksplorują. Dla ludzi wyciąganie wniosków na temat otoczenia w oparciu o szczątkowe informacje jest całkowicie naturalne, lecz maszyny nie mają takich możliwości. Wkrótce może się to zmienić. Szczególnie, że wyniki wstępnych testów wypadają co najmniej zadowalająco.