Nadwyraz.com, marka promująca poprawną polszczyznę i literaturę, we współpracy z serwisem Polszczyzna.pl, już po raz drugi postanowiła zbadać jakość języka ojczystego, którym posługują się internauci.
“Język jest wartością, naszym dziedzictwem kulturowym. W XIX w., czasach rusyfikacji i germanizacji, nasi przodkowie nieugięcie stali na straży mowy ojczystej. Powstały wówczas najwybitniejsze utwory w historii literatury polskiej – „Pan Tadeusz” i „Dziady” Adama Mickiewicza, „Lalka” Bolesława Prusa i Trylogia Henryka Sienkiewicza. Rozkwit języka w sytuacji zniewolenia był fenomenalnym paradoksem. W burzliwym XX w. również powstało wiele utworów literackich stanowiących wzór językowy dla czytelników” – czytamy we wstępie do raportu.
“Sporo jednak zmieniło się w nowym stuleciu, czasach wszechobecnej informatyzacji, gdy Internet stał się rozrywką niemal każdego z nas. Jesteśmy świadkami powolnego wymierania rynku prasy, poziom czytelnictwa wśród Polaków nadal pozostawia wiele do życzenia. Kontakt ze słowem pisanym staje się coraz rzadszy, a wielu naszych rodaków posługuje się niemal wyłącznie polszczyzną potoczną. Piszemy tak, jak mówimy” – podkreślają autorzy raportu.
I rzeczywiście, wyniki badania potwierdzają ten smutny obraz. W analizie wzięto pod uwagę 158 błędów językowych oraz to, ile razy każdy pojawił się w analizowanych obszarach sieci w minionym roku (badany okres 1.01.2019-31.12.2019). Łącznie przeanalizowano 4 404 887 błędów. Materiał do analizy zaczerpnięto z następujących źródeł: Facebook, YouTube, Wykop, portale internetowe, fora dyskusyjne, blogi, recenzje oraz pozostałe platformy mediów społecznościowych (m.in. Instagram, Twitter). Dane pozyskano przy użyciu profesjonalnego narzędzia do monitoringu Internetu SentiOne oraz monitoringu własnego.
Pierwsze trzy najczęściej pojawiające się w sieci błędy językowe to: “napewno” (poprawna forma – na pewno), “wogóle/wogule” (poprawnie – w ogóle) oraz “na prawdę” (poprawnie – naprawdę).
Wśród 15 najczęstszych błędów popełnianych przez internautów aż 13 dotyczy niepoprawnego zapisu.
Bardzo ciekawie prezentuje się wykres pokazujący największe źródła błędów. Najwięcej błędów pojawia się na Facebooku (27,2% zgromadzonego materiału). Kolejne miejsca zajmują YouTube (20,5%) oraz Twitter (16,9%). Przypomnijmy, że zeszłoroczną czołówkę zajmowały: Facebook (40,2% – w tym roku wynik zdecydowanie na korzyść portalu społecznościowego), YouTube (20,8%) oraz fora dyskusyjne (10,8%).
Jak wynika z raportu, najwięcej trudności internautom wciąż sprawia ortografia. Aż dziewięć z dziesięciu najczęściej popełnianych błędów ortograficznych, wystąpiło także w zeszłorocznym zestawieniu. Wielu internautów nadal ma problem z zapisem słów i wyrażeń, takich jak: na pewno, w ogóle, naprawdę, na razie, poza tym, na co dzień, nie wiem, co najmniej, mój, sprzed.
“Jak unikać tego typu błędów? Czytać. Korzystać ze słowników ortograficznych. Rozwiązywać quizy i dyktanda, których jest sporo w Internecie. A przede wszystkim – należy uświadomić sobie, że mamy problem z pisownią konkretnych słów i wyrażeń. Wtedy możemy zapisać je wielkimi literami i powiesić w widocznym miejscu. Nauka ortografii to przecież wzrokowe zapamiętanie prawidłowej postaci wyrazu” – radzą autorzy raportu.
Wśród błędów fleksyjnych niekwestionowanym liderem jest “wziąść” – stanowi aż 37,18 proc. wszystkich tego typu błędów. Na drugim miejscu znalazł o się słowo “ludzią” (zamiast ludziom), a na trzecim “ja rozumie” (zamiast rozumiem).
Jeszcze większą przewagą cieszy się “dzień dzisiejszy” wśród błędów leksykalnych. Stanowi aż 68,68 proc. z 311 148 przeanalizowanych błędów tego typu. Na drugim miejscu znalazł się “okres czasu”, a na trzecim “w każdym bądź razie”.
“Masło nad wyraz maślane, czyli błędy słownikowe. Dotyczą użycia wyrazów w niewłaściwym znaczeniu, mylenia słów podobnie brzmiących, posługiwania się pleonazmami (tzw. masło maślane) czy naruszenia łączliwości wyrazów. Do błędów leksykalnych zaliczyć możemy także błędy frazeologiczne (wszelkie nieuzasadnione innowacje dotyczące związków frazeologicznych) i słowotwórcze (tworzenie słów niezgodnie z zasadami słowotwórstwa)” – czytamy w raporcie.
“W kategorii „Błędy leksykalne” w 2019 r. pleonazmy były naszą specjalnością. Na kolejnych miejscach znalazły się: trwać nadal, kartka papieru, spadać w dół, po najmniejszej linii oporu, fakt autentyczny, języczek uwagi, akwen wodny. Tylko dwa z tych błędów to błędy frazeologiczne – po najmniejszej linii oporu (zamiast po linii najmniejszego oporu) oraz języczek uwagi (zamiast języczek u wagi)” – zwracają uwagę autorzy raportu.