To nie fantastyka! Siła fotonów jest w stanie napędzać urządzenia – w nanoskali.
Za pomocą specjalnego układu scalonego naukowcom udało się uruchomić nanomaszynę. Takie właściwości światła do tej pory znane były tylko w teorii.
Naukowcy z Yale School of Engineering & Applied Science opracowali układ scalony, za pomocą którego siłą fotonów udało im się uruchomić nanomechaniczny rezonator. Badacze wykorzystali nie energię promieniowania światła (co ma miejsce w przypadku baterii słonecznych), lecz siłę optyczną, jaka powstaje wskutek rozchodzenia się pola magnetycznego. W ten sposób mogli oni wprawić mechanizm w wibracje, podobnie jak uderzeniem wprawia się w wibracje zwykły kamerton.
Wyniki tego odkrycia mogłyby służyć jako podstawa do konstrukcji nowej generacji procesorów i układów scalonych. Procesory komupterowe mogłyby działać wtedy bez zużywania prądu elektrycznego – za sprawą światła. Zaletą takiej technologii byłaby nie tylko większa prędkość obliczeniowa, lecz również mniejsze zużycie energii. Wynalazek znajdzie zastosowanie m.in. w wysokoprecyzyjnym sprzęcie pomiarowym.
„Pomimo tego, że siła światła jest zbyt słaba, żeby można było odczuwać ją w życiu codziennym, doszliśmy do wniosku, że można ją zebrać i wykorzystać w nanoskali” – poinformował kierujący zespołem naukowców Hong Tang.
Do tej pory siłę działania światła na obiekty mikroskopijne wykorzystywano tylko w tak zwanych pęsetach optycznych (optical tweezer), w których promień światła umożliwia poruszanie małych cząsteczek w roztworze. Tangowi wraz z kolegami udało się wbudować w układ scalony optykę, która nakierowywała promienie światła, oraz urządzenie, które nimi porusza. JSL
źródło: opa.yale.edu