Masz dość napędów rowerowych SRAM i Shimano? Sprawdź to cacko

Włoska firma Campagnolo zaprezentowała nowy napęd rowerowy dla profesjonalnych kolarzy, który może zmienić rozkład sił na rynku. Czy SRAM i Shimano mają się czego obawiać?
Nowy napęd Campagnolo

Nowy napęd Campagnolo

Campagnolo wprowadza na rynek nową grupę osprzętu Super Record S Wireless, następcę grupy osprzętu Super Record WR, która miała swoją premierę w maju 2023 r. Włosi nazywają tę wersję “S” i chwalą się matowo-czarnym wykończeniem. Nowa grupa Super Record S Wireless jest dostępna w “bardzo konkurencyjnej”, oferuje szerszy zakres przełożeń i jest zaledwie o 150 g cięższa od poprzednika. Czy warto się nią zainteresować?

Nowy napęd rowerowy Campagnolo to prawdziwa perełka, ale droga

Do tej pory Włosi mieli tylko jedną elektroniczną grupę osprzętu w swojej ofercie, a teraz pojawiła się druga, 12-biegowa Super Record S Wireless. Według producenta, opiera się ona na “wysokiej jakości technologii, dbałości o szczegóły i ekstremalnej precyzji odziedziczonej po sukcesach Super Record Wireless”.

Czytaj też: Rowerzyści o tym marzyli. Shimano szykuje rewolucję na rynku

Nowa grupa osprzętu uosabia etos Campagnolo “dream bigger”, który kładzie nacisk na wyróżnianie się z tłumu. Można by argumentować, że właśnie na tym polega bycie użytkownikiem Campagnolo, gdyż marka ta nie jest obecnie używana przez żadne profesjonalne zespoły UCI World Tour. Komponenty Campagnolo są znacznie rzadziej spotykane w kompletnych rowerach niż jeszcze kilka lat temu.

Grupa Super Record S oferuje taką samą funkcjonalność jak wyższej klasy Super Record Wireless, co oznacza, że manetka kciuka, która była powszechna w poprzednich grupach Campagnolo przez wiele generacji, została ponownie zamieniona na łopatki schowane pod dźwignią hamulca. Korba karbonowa nie jest wydrążona jak w Super Record Wireless, dodając wspomniane 150 g i zwiększając całkowitą masę Super Record S do ok. 2670 g. Jest lżejsza niż grupa Shimano Ultegra Di2 o masie 2710 g i SRAM Force AXS ważąca 2896 g.

Tylna przerzutka Super Record S Wireless

Nowa grupa ma matowe czarne wykończenie, które eliminuje odblaski i podkreśla nacisk na łączenie eleganckiego designu z funkcjonalnością. Dzięki Super Record S Wireless marka poszerzyła zakres przełożeń, aby oferować więcej kombinacji przekładni. Według Campagnolo, grupa jest zaprojektowana tak, aby sprostać potrzebom kolarzy na każdym poziomie.

Korba z włókna węglowego jest dostępna w sześciu konfiguracjach przełożeń, dodając trzy nowe kombinacje 52×36, 53×39 i 54×39 do istniejących 50×34, 48×32 i 45×29.

Miłym dodatkiem do nowej grupy w porównaniu do Super Record Wireless jest nowa kaseta 11/32, która dołącza do obecnych opcji 10/29 i 10/27. Mimo to przed Włochami wciąż daleka droga, zanim ich napędy dorównają SRAM i Shimano, jeżeli chodzi o wybór przełożeń. Dla przykładu, SRAM Force oferuje do 10/36, a Ultegra do 11/34; chociaż według ekspertów korba Campagnolo 45/29 w połączeniu z nową kasetą 11/32 zapewni niższy dolny bieg.

Grupa osprzętu Super Record S Wireless

Ponieważ jest to bezprzewodowa elektroniczna grupa osprzętu, oznacza to, że trzeba ją jakoś naładować. Wykorzystuje te same akumulatory, co w najwyższej klasy Super Record Wireless, co oznacza, że są one odłączane, ale nie można ich zamieniać między przednią a tylną przerzutką. Grupa osprzętu zawiera również technologie “Made-in-Campagnolo”, takie jak system Ultra-Torque do przenoszenia mocy, personalizację dźwigni, interfejs LED do widocznego stanu baterii i zgodność z aplikacją MyCampy 3.0.

Grupa osprzętu Super Record S Wireless jest już dostępna i kosztuje 3900 euro. Producent opisuje to jako “bardzo konkurencyjną cenę”, ale Shimano Ultegra Di2 i SRAM Force AXS są tańsze, choć Włosi sugerują, by porównywać ich z wyższymi grupami osprzętu.