Chodzi o rekina wielorybiego, będącego jednocześnie największym z rekinów. Ten wszystkożerny organizm występuje od Ameryki Północnej po Australię, gdzie zaobserwowano, jak jedno z tych zwierząt żywi się krylem. Organizmy te, zwane również szczętkami, są niewielkich rozmiarów skorupiakami. Poza tym rekiny wielorybie spożywają też materię roślinną, dzięki czemu można je uznać za wszystkożerców.
Czytaj też: Dinozaury zdominowały cały świat? Niekoniecznie! W morzach żyły jeszcze inne, ogromne gady
Na lądzie wszystkie największe zwierzęta zawsze były roślinożercami. W przypadku morza wydawało się, że zwierzęta, które zrobiły się naprawdę duże, jak wieloryby i rekiny wielorybie, żywiły się o jeden stopień wyżej w łańcuchu pokarmowym zwierzętami podobnymi do krewetek i małymi rybami. Okazuje się, że być może ewolucja na lądzie i w wodzie nie jest tak różna jak sądziliśmy.Mark Meekan, Australian Institute of Marine Science
Rekin wielorybi to wszystkożerca, a największy przedstawiciel tego gatunku osiągnął 18,8m długości
O szczegółach badań w tej sprawie możemy przeczytać na łamach Ecology. Ich autorzy zebrali próbki potencjalnych źródeł pożywienia na rafie, poczynając od małego planktonu a kończąc na sporych rozmiarów wodorostach. Chcieli w ten sposób określić, czym żywiły się rekiny wielorybie. Następnie zestawili aminokwasy i kwasy tłuszczowe występujące u tych zwierząt z tymi, które znajdują się w planktonie i materii roślinnej.
Czytaj też: Stwory tak wielkie, że wsunęłyby głowę do okna na pierwszym piętrze! Czym właściwie były ptaki moa?
Okazało się, że rekiny wielorybie trafiają do Australii Zachodniej nie tylko po to, by żywić się tamtejszym krylem, ale również glonami. Andy Revill, związany z CSIRO Oceans and Atmosphere, który przeanalizował tkankę rekina wielorybiego przy użyciu analizy izotopów stabilnych specyficznych dla związków, dodaje, że technologia ta pozwoliła naukowcom zbadać, w jakim stopniu dane pożywienie posłużyło rekinom wielorybim do produkowania energii i wzrostu. Na przykład wspomniane szczętki, choć stosunkowo powszechne w jadłospisie tych gigantycznych wszystkożerców, są przez nie niezbyt dobrze metabolizowane.