Przełom w technologiach napędu morskiego stał się faktem. Na uroczystości w Szanghaju, w zakładach CMD, WinGD oficjalnie przedstawiło swój najnowszy produkt – dziesięciocylindrowy silnik X92DF-M. Jest to największa i najmocniejsza jednostka napędzana metanolem, która trafi do kontenerowca COSCO Shipping Lines o pojemności 16 000 TEU.
Czytaj też: Statku z takim napędem jeszcze nie było. Zielony metanol właśnie przeszedł do historii
Silnik ten waży 1953 tony, a jego moc maksymalna wynosi aż 64 500 kW. Otrzymał już certyfikat zatwierdzający od ośmiu towarzystw klasyfikacyjnych, co oznacza, że jego produkcja może być kontynuowana przez zatwierdzonych producentów na całym świecie.
Dominik Schneiter, CEO WinGD, podkreśla znaczenie nowej jednostki:
Wraz z rosnącym zainteresowaniem metanolem i coraz większą przejrzystością regulacji spodziewamy się, że platforma X-DF-M stanie się kluczowym narzędziem w redukcji emisji gazów cieplarnianych w globalnej żegludze.
Metanol jako paliwo przyszłości
Obecnie globalny transport morski emituje rocznie ponad 940 milionów ton CO2. Przemysł żeglugowy szuka więc alternatyw, które pozwolą spełnić coraz bardziej rygorystyczne normy środowiskowe. Metanol jawi się jako jedno z najciekawszych rozwiązań – zwłaszcza gdy jest produkowany z odnawialnych źródeł, takich jak wychwycony dwutlenek węgla i zielona energia elektryczna.
Czytaj też: Ten statek jest wyjątkowy. Przechwytuje dwutlenek węgla z własnych spalin!
Zastosowanie metanolu jako paliwa morskiego przynosi szereg korzyści środowiskowych. Pozwala on na redukcję emisji tlenków siarki (SOx) i cząstek stałych (PM) aż o 95 proc., co znacząco zmniejsza zanieczyszczenie powietrza. Dodatkowo emisja tlenków azotu (NOx) jest niższa o 80 proc. w porównaniu z tradycyjnymi paliwami stosowanymi w żegludze. Korzystanie z metanolu prowadzi również do obniżenia emisji dwutlenku węgla o 7,5 proc., co przyczynia się do ograniczenia wpływu transportu morskiego na zmiany klimatyczne.
Co więcej, spalanie metanolu jest bardziej przewidywalne i generuje mniej zanieczyszczeń niż konwencjonalne paliwa morskie, co czyni go atrakcyjną opcją dla armatorów dążących do zmniejszenia swojego śladu węglowego bez obniżania wydajności i niezawodności napędu.

X92DF-M to tylko część szerszej strategii WinGD, która obejmuje rozwój silników zasilanych innymi paliwami alternatywnymi. Firma posiada już w ofercie jednostki LNG, a obecnie testuje również silniki na amoniak (X-DF-A).
Nowy silnik z metanolem znajdzie się na czwartym z serii kontenerowców COSCO Shipping Lines, budowanych w stoczni COSCO Shipping Heavy Industry (Yangzhou). Co ciekawe, wcześniejsze jednostki wyposażone są w tradycyjne silniki 10X92-B, które właściciel planuje w przyszłości przekształcić na zasilanie metanolem. WinGD ma obecnie zamówienia na 56 silników X-DF-M, o różnych średnicach cylindrów (od 52 do 92). Ich wprowadzenie na rynek może przyspieszyć przechodzenie branży morskiej na ekologiczne technologie.
Rosnące inwestycje w metanol jako paliwo żeglugowe nie są przypadkowe. Armatorzy i producenci silników muszą dostosować się do unijnych i międzynarodowych regulacji, takich jak Fit for 55 oraz IMO 2050, które zakładają stopniową redukcję emisji gazów cieplarnianych w transporcie morskim.
Od momentu przejęcia WinGD przez China State Shipbuilding Corporation (CSSC) w 2016 r., firma pozostaje liderem innowacji w zakresie napędów dla największych jednostek pływających. Nowa technologia pokazuje, że ekologiczne paliwa alternatywne mogą nie tylko spełnić normy środowiskowe, ale także zapewnić odpowiednią moc i efektywność na skalę przemysłową.