Naukowcy z USA i Korei Południowej wykorzystali grafen i otrzymali “żarówkę” o grubości jednego atomu.
Ten nowy typ żarówki można zintegrować z układami elektronicznymi i wykorzystać do budowy ultracienkich, przezroczystych, a nawet elastycznych ekranów – twierdzą naukowcy. Odkrycie może stać się także podstawą dla komputerów optycznych, w których impulsy światła są wykorzystywane do błyskawicznego przetwarzania i transmisji informacji cyfrowej.
Grafen, który pobudzi się do świecenia, rozgrzewa się do temperatury 2500 stopni Celsjusza. Dzięki swoim niezwykłym właściwościom materiał jest jednak bezpieczny i nie topi elektrod. Wynika to z tego, że rozgrzany grafen staje się słabszym przewodnikiem ciepła, a wysoka temperatura zostaje “uwięziona” w małym fragmencie struktury.
Pierwsze, tradycyjne żarówki z grafenu mają pojawić się w sprzedaży jeszcze w tym roku. Specjaliści przewidują, że żarówki z grafenu o ok. 10% zredukują zużycie prądu, a do tego będą świeciły przez całe lata. Wszystko dzięki doskonałemu przewodnictwu elektrycznemu, które cechuje ten materiał. Koszt produkcji żarówek z grafenu będzie jednak podobny lub niewiele mniejszy niż produkcja żarówek LED.
Czytaj więcej: