Wykopaliska archeologiczne prowadzono na terenie stolicy Peru, Limy. Część szczątków znajdowała się u podnóży schodów, które około 3500 lat temu prowadziły ku pewnej świątyni. Informacje zgromadzone w toku badań powinny pozwolić na lepsze zrozumienie tego, jak funkcjonowała kultura Ichma. Ta rozwijała się na środkowym wybrzeżu Peru jeszcze przed objęciem tego obszaru wpływami Imperium Inków.
Jeśli chodzi o wspomniane mumie, to mają one około 1000 lat. Co ciekawe, to, co dawniej było centrum religijnym, obecnie stanowi fragment jednej z najstarszych dzielnic miasta Lima. Bez względu na to, czy świątynia wciąż funkcjonowała w momencie, gdy składano tam ludzkie ciała, wydaje się, iż w okresie istnienia kultury Ichma nadal uważano to miejsce za święte.
Naukowcy szacują, że dziecięce mumie znalezione w jednej z najstarszych dzielnicy Limy mogą mieć około tysiąca lat
Właśnie dlatego grzebano tam zmarłych, wysyłając ich w ostatnią podróż wraz z różnego rodzaju przedmiotami grobowymi. Naukowcy jak do tej pory zidentyfikowali fragmenty ceramiki, choć prawdopodobniej najbardziej niezwykły pozostaje fakt, iż część mumii wciąż posiada włosy.
Królestwo Ichmy zaczęło rozwijać się w dolinie rzeki Lurín, by z czasem objąć swoim zasięgiem tereny położone na północy. Kultura ta narodziła się około 1100 roku po rozpadzie Imperium Wari. Później, w drugiej połowie XV wieku, została ona natomiast wchłonięta przez Imperium Inków. O dalszych losach rdzennych mieszkańców Ameryki Południowej przesądzili oczywiście konkwistadorzy. Ich przybycie z Europy miało niestety fatalne konsekwencje dla lokalsów.