Niezniszczalne łopaty wiatraków przestaną być problemem. Oto genialny pomysł

Zielona energia kwitnie, a wraz z nią rosną sterty zużytych łopat turbin wiatrowych, z którymi nie bardzo jest co zrobić. Pojawił się kolejny pomysł na odzyskanie z nich cennych materiałów.
turbiny wiatrowe

Źródło: Waldemar / Unsplash

Tym razem chodzi o łopaty wykonane z polimerów wzmocnionych włóknem szklanym (glass fiber-reinforced polymer, GFRP). Materiał ten stanowi około dwóch trzecich masy wielu łopat, generuje też sporo odpadów na etapie produkcji. Amerykańscy naukowcy z Uniwersytetu Stanowego w Waszyngtonie znaleźli sposób na to, by odzyskać z nich solidne włókno szklane oraz żywice. Od razu wymyślili też, co z nimi zrobić.

Przy tym nie używają szkodliwych dla środowiska środków chemicznych, co również jest bardzo ważne. Proces jest przy tym tani i można spokojnie zastosować go na większą skalę. Powinien sprawdzić się w przemysłowym przetwarzaniu łopat na użyteczne tworzywo, pewnie w końcu trafi do naszych domów.

Czytaj też: Drugie życie wiatraków. Chińczycy znaleźli sposób na wieczne drogi

Mocny plastik z łopat wiatraków

GFRP to materiał termoutwardzalny, co sprawia, że wyjątkowo trudno cokolwiek z niego odzyskać. Kompozytów tego typu nie da się po prostu przetopić i odlać w nowej formie, jak można to zrobić z nylonem i innymi plastikami. Naukowcy z Waszyngtonu wymyślili jednak sposób na ponowne wykorzystanie komponentów chemicznych z materiału. Najpierw należy oczywiście łopaty pociąć na mniejsze kawałki.

Skrawki, które kiedyś były imponującym elementem elektrowni wiatrowej, są zanurzane w roztworze soli octanu cynku, podgrzewane i ściskane przez wysokie ciśnienie. To pozwala zachować nieuszkodzone włókna szklane, zatopione w żywicach. Po skutecznym podzieleniu skomplikowanej struktury na malutkie fragmenty, można je podgrzać i wymieszać z innym materiałem.

Od lewej: fragment łopaty turbiny, materiał z odzyskanego włókna szklanego i żywic, finalny produkt: wzmocniony nylon.
Od lewej: fragment łopaty turbiny, materiał z odzyskanego włókna szklanego i żywic, finalny produkt: wzmocniony nylon. Źródło: WSU

Uzyskana w ten sposób mieszanka doskonale nadaje się do wzmacniania struktury różnych rodzajów plastiku. Naukowcy eksperymentowali między innymi z nylonem. Dodatek mieszanki włókien szklanych i żywic wzmocnił jego wytrzymałość trzykrotnie, a sztywność aż ośmiokrotnie. Przy tym oryginalny nylon stanowił tylko 30 proc. mieszanki – to oznacza spore oszczędności. Dodatki te pozytywnie wpłynęły także na jakość polipropylenu, używanego między innymi do produkcji butelek na chemię i napoje mleczne.

Czytaj też: Polacy zbudują dziwne ekrany akustyczne przy drogach. Surowce wezmą ze starych elektrowni

Problem jest palący. Szacuje się, że do 2050 roku będziemy mieli na planecie 43 miliony ton zużytych łopat turbin wiatrowych. Konieczne jest wymyślenie dla nich kolejnego zastosowania, bo inaczej będziemy mieli potężny problem środowiskowy.

Informacje o nowej metodzie przetwarzania włókna szklanego zostały opisane w „Resources, Conservation and Recycling” z kwietnia 2025 roku.