Ma 11 metrów średnicy i przez kilkadziesiąt dni będzie mini księżycem Ziemi

Poza Księżycem, który orbituje wokół naszej planety i jest łatwy do dostrzeżenia gołym okiem, Ziemia co jakiś czas wchodzi w posiadanie tzw. miniksiężyców. Ich lista za jakiś czas się wydłuży, a to za sprawą obiektu znanego jako 2024 PT5.
Ma 11 metrów średnicy i przez kilkadziesiąt dni będzie mini księżycem Ziemi

Pod względem rozmiarów jest mu daleko do Srebrnego Globu, ponieważ jego szacowana średnica wynosi niecałe jedenaście metrów. Do identyfikacji tego przyszłego miniksiężyca doszło na początku ubiegłego miesiąca, a już za kilka tygodni jego orbita skieruje go na ścieżkę, na której będzie podlegał grawitacyjnemu przyciąganiu naszej planety.

Czytaj też: Naukowcy odkryli nietypową czarną dziurę. Takiej jeszcze nikt nie widział

Taka sytuacja nie potrwa długo. Zdaniem astronomów 2024 PT5 będzie zasługiwał na miano miniksiężyca przez 56,5 dnia. Mówimy więc o niecałych dwóch miesiącach: od 29 września do 25 listopada. Po tym czasie sprawca całego zamieszania opuści orbitę wokół Ziemi i w pełni odda się oddziaływaniom grawitacyjnym związanym z aktywnością Słońca. Ale nie zmieni to faktu, iż przez kilka tygodni Ziemia będzie posiadała dwa księżyce: jeden dobrze nam wszystkim znany i drugi, w postaci 2024 PT5.

Za ustaleniami w tej sprawie stoją naukowcy z Uniwersytetu Complutense w Madrycie: Carlos de la Fuente Marcos i Raúl de la Fuente Marcos. Astronomowie zaprezentowali zebrane informacje w artykule zamieszczonym na łamach Research Notes of the American Astronomical Society. Autorzy publikacji nie sądzą, by śledzony przez nich obiekt miał sztuczne pochodzenie, tj. stanowił fragment rakiety czy statku wystrzelonego przez ludzi. 

Ziemia zyska miniksiężyc za sprawą przelotu obiektu znanego jako 2024 PT5. Jego obecność na orbicie naszej planety potrwa niecałe dwa miesiące

Tego typu kosmiczne śmieci są czasami mylone z ciałami, które trafiły do wewnętrznego Układu Słonecznego i zapodziały się w okolicach Ziemi. W tym przypadku nie wydaje się to jednak prawdopodobne. W myśl jednego ze scenariuszy 2024 PT5 zalicza się do grupy planetoid zwanych Arjunami. Takowe są obiektami bliskimi Ziemi, których orbity wokół Słońca są podobne do ziemskiej. 

Czytaj też: Na powierzchni okolicznej gwiazdy widnieją zagadkowe struktury. Są prawie 100-krotnie większe od Słońca

Ze względu na bardzo niską jasność nie ma szans na dostrzeżenie tego obiektu gołym okiem. Ba, nawet z wykorzystaniem amatorskich teleskopów taka sztuka najprawdopodobniej się nie uda. Dopiero astronomowie dysponujący specjalistycznym sprzętem powinni być w stanie śledzić zachowanie miniksiężyca Ziemi. Kolejna wizyta 2024 PT5 w naszych okolicach nastąpi zaskakująco szybko, bo w styczniu przyszłego roku.