Miliardy haseł wyciekły do sieci. Sprawdź, czy Twoje dane są bezpieczne

Na początku tego miesiąca został pobity pewien – bardzo niechlubny – rekord. Do sieci trafiła największa w historii kompilacja haseł i loginów, jaka kiedykolwiek pojawiła się na forach hakerskich. Mowa nie o setkach tysięcy czy milionach, a o prawie 10 miliardach haseł.
Miliardy haseł wyciekły do sieci. Sprawdź, czy Twoje dane są bezpieczne

Prawie 10 miliardów haseł trafiło do sieci. To przerażający rekord

Hasła wciąż są podstawową formą ochrony naszych danych w sieci. Chociaż nie jest to idealne zabezpieczenie, to gdy stosujemy się do pewnych zasad, możemy zagwarantować sobie całkiem przyzwoity (ale nie całkowity) stopień ochrony. Niestety i takie silne hasła niewiele pomogą, gdy dojdzie do wycieku danych. Niedawno badacze zajmujący się cyberbezpieczeństwem, którzy śledzą fora hakerskie w dark webie, dotarli do bazy danych z wykradzionymi hasłami, loginami i innymi poufnymi danymi. Nie jest to rzadkość, jednak jak do tej pory tak potężnej bazy nie udało się wcześniej odkryć.

Czytaj też: Wow! Android 15 tuż za rogiem, a Motorola dopiero aktualizuje zeszłoroczne składaki do poprzedniej wersji systemu

Cyberprzestępca ukrywający się pod pseudonimem „ObamaCare” opublikował na jednym z for Hamerskich największą dotychczas kompilację haseł. Plik nazwany „rockyou2024.txt” zawiera dokładnie 9 948 575 739. Tak, prawie 10 miliardów haseł. To bardzo przerażający rekord, bo tak naprawdę ofiarą mógł paść każdy z nas. Tym samym pobito poprzedni rekord należący do bazy danych „RockYou2021” zawierającej 8,4 mld haseł.

Obama Care wrzucił je do sieci z podpisem „Boże Narodzenie przyszło w tym roku wcześniej”. Haker przyznał się również, że wiele z tych haseł pochodzi z nowszych i starszych wycieków, także tych głośnych, jak sprawa kancelarii prawnej Simmons & Simmons. Jak ostrzega zespół badawczy Cybernews, baza danych ma formę zwykłego pliku tekstowego, a takowy każdy może sobie otworzyć i wykorzystać znalezione tam dane, oczywiście na szkodę ich właściciela.

Czytaj też: CMF Phone 1 wygląda świetnie i oferuje naprawdę sporo w atrakcyjnej cenie

Biorąc pod uwagę skalę wycieku i fakt, że dane te pochodzą z różnych stron świata, polecamy upewnić się, czy i nasze hasła nie trafiły do sieci. Wykorzystać do tego można sprawdzone narzędzia, takie jak strona https://bezpiecznedane.gov.pl/ czy https://haveibeenpwned.com/. Jeśli korzystacie z menedżerów haseł, takich jak ten od Google, to w opcjach też powinniście mieć możliwość takiego sprawdzenia.

Czytaj też: iPhone 16 Pro rzuci wyzwanie ultraflagowcom, a wszystko dzięki nowym aparatom

Jeśli wasze dane wyciekły, Cybernews radzi natychmiast zresetować hasła dla wszystkich kont powiązanych ze skradzionymi danymi. Pamiętajcie, by wybierać zawsze silne, unikalne hasła, najlepiej takie, stworzone przez menedżera. Gdy macie taką możliwość, korzystajcie też z uwierzytelniania wieloskładnikowego, które zapewnia dodatkową, dużo trudniejszą do złamania warstwę ochrony. Warto również wyrobić w sobie nawyk aktualizacji haseł i cyklicznego sprawdzania, czy nie doszło do wycieku danych.