Microsoft wprowadza sporo zmian w Windowsie. Użytkownicy dostaną większą swobodę

Unijna dyrektywa o rynkach cyfrowych zmusiła gigantów pokroju Apple’a, Mety czy Microsoftu do wprowadzenia szeroko zakrojonych zmian w swoich usługach. Gigant z Cupertino musi m.in. otworzyć swoje produkty na usługi firm trzecich, a właściciel Windowsa – dać użytkownikom Windowsa większą swobodę.
Microsoft wprowadza sporo zmian w Windowsie. Użytkownicy dostaną większą swobodę

Windows przechodzi metamorfozę. Microsoft nie ma wyboru

By sprostać unijnym wymaganiom giganci technologiczni muszą się nie lada natrudzić. Nie są to zmiany, które mogłyby im przypaść do gustu, ale wyboru nie mają. Nikt nie chce płacić wielomilionowych kar ani tym bardziej zostać wykopany z europejskiego rynku. Dlatego chcąc nie chcąc muszą dostosować się do nowych przepisów. Meta ostatnio ogłosiła plany subskrypcyjne na Facebooku i Instagramie, dzięki którym da użytkownikom możliwość wyłączenia reklam. Z naszej perspektywy rozwiązanie jest bardzo mało opłacalne, ale firma zrobiła to, co UE od niej wymagało. Mówi się też, że Apple otworzy w przyszłym roku iOS na aplikacje firm trzecich. Swoje musi również zrobić Microsoft.

Czytaj też: Google wprowadza nowość w swojej wyszukiwarce. Do czego służą Notatki?

Firma ogłosiła, jakie podejmie kroki w celu dostosowania się do unijnych dyrektyw. Dowiedzieliśmy się więc, że w swoim najnowszym systemie operacyjnym wprowadzi kilka znaczących zmian, umożliwiając użytkownikom wybór między dostawcami usług i pozwalając na odinstalowanie większości preinstalowanych aplikacji. To świetna wiadomość, bo w końcu będzie można pozbyć się przeglądarki Edge ze swojego komputera, usunąć wyszukiwarkę Bing z sekcji wyszukiwania w systemie Windows czy odinstalować inne programy, takie jak Cortana, Zdjęcia czy Aparat. Microsoft zaznacza jednak, że takie apki jak Eksplorator plików czy Windows Phone Link pozostaną na swoim miejscu, czy tego chcemy, czy nie.

Nadchodząca aktualizacja umożliwi również usunięcie kanału informacyjnego MSN z okienka widżetów. To z kolei da w końcu możliwość uporządkowania tej sekcji, by nie wyświetlały się tam niepotrzebne kanały informacyjne oraz reklamy, do tej pory zaśmiecające panel. Windows 11 będzie również pamiętał, które aplikacje wybraliśmy jako te domyślne oraz będzie pytał, czy chcemy, aby nasze konto zostało zsynchronizowane z kontem Microsoft.

Czytaj też: Apple w końcu się ugiął. Wprowadzi RCS na iPhone’y

Jak już wspomniałam, zmiany zostają wprowadzone, by sprostać unijnym wymaganiom, a więc dotyczą jedynie regionu  EOG (Europejskiego Obszaru Gospodarczego), w tym oczywiście też w Polsce. Spodziewam się, że Microsoft raczej nie udostępni tych nowości w innych rejonach, bo tam nikt od niego tego nie wymaga. Wszystkie te zmiany zostaną uwzględnione w nadchodzącej kompilacji systemu Windows 11 23H2 w kanale Release Preview programu Windows Insider. Zmiany te zostaną również dodane do wersji Release Preview systemu Windows 10 w późniejszym terminie. A więc tak, Windows 10 też zostanie dostosowany do tego, czego wymaga od giganta Unia. Zarówno Windows 11 23H2, jak i Windows 10 22H2 zostaną dostosowane do wymagań ustawy DMA w terminie upływającym 6 marca 2024 r.