Microsoft kończy z darmowymi aktualizacjami starszych wersji Windowsa
Bezpłatna aktualizacja starszego systemu do nowszej wersji to świetna sprawa. Nie chodzi tylko o to, że dostajemy najnowsze funkcje bez wydawania pieniędzy na aktualny system, ale również o to, że w ten sposób można sporo zaoszczędzić. Wystarczy kupić klucz do najstarszego Windowsa, który łapie się na aktualizację. Kosztuje on zapewne grosze, a i tak wystarczy kilka kliknięć, by „zamienić” go na najświeższą wersję. Cóż, przynajmniej wystarczyło, bo Microsoft właśnie zmienił zasady tych aktualizacji.
Czytaj też: Wielka aktualizacja ChromeOS. Google przygotował ogrom zmian
Wydany w 2015 roku Windows 10 miał być dostępny w ramach darmowych aktualizacji dla wszystkich posiadaczy systemu w wersji 7 oraz 8. Producent zapowiedział jednak, że będzie to tylko czasowa oferta – najpierw miała potrwać do końca lipca 2016 roku, ale Microsoft zmienił zdanie i ostatecznie nawet w tym miesiącu cały proces można było przeprowadzić bez żadnego problemu. Dotyczyło to oczywiście także Windowsa 11.
Czytaj też: Apple rusza z aktualizacją komputerów Mac. macOS Sonoma już dostępny
Jak jednak donosi serwis Thurrott: „Microsoft po cichu ogłosił, że zaprzestaje wspierania bezpłatnych aktualizacji do Windows 10 lub 11”. Z jednej strony wiele osób może się niemile zaskoczyć, jeśli w najbliższym czasie będą chcieli w końcu przeprowadzić aktualizację, ale z drugiej… Cóż, czasu było na to aż nadto. Na zainstalowanie „dziesiątki” użytkownicy Windowsa 7 i 8 mieli przecież ponad osiem lat, więc trudno powiedzieć, by gigant dał komukolwiek „za mało czasu”.
Czytaj też: Najnowsza wersja Android Auto już jest. W ostatnim czasie Google wprowadziło sporo zmian
Dane pokazują, że starsze wersje systemu operacyjnego wciąż cieszą się sporym zainteresowaniem, bo globalnie z Windowsa 7 korzysta około 3,5% użytkowników komputerów, natomiast z „ósemki” – 0,3%. Łącznie daje nam to prawie 4% wszystkich sprzętów na świecie, których teraz nikt już za darmo nie zaktualizuje do najnowszej wersji. Co prawda nie ma się jeszcze co zamartwiać, bo z doniesień wynika, że obecnie na darmową aktualizację nie można już liczyć w przypadku Windows 11 Insider Preview Canary. Zwykłe uaktualnienie systemu powinno więc jeszcze działać — przynajmniej przez jakiś czas. Jednak jeśli korzystacie z którejś z tych wersji Windowsa, najelpiej jak najszybciej zaktualizujcie swój sprzęt. Nie ma już na co czekać.