Ten ruch był do przewidzenia, ale i tak jesteśmy trochę zaskoczeni, bo prędzej spodziewaliśmy się, że Microsoft będzie chciał taką rewolucję zachować dla Windowsa 12, o którym mówi się coraz więcej. Najwyraźniej firma nie ma zamiaru czekać i postanawia iść za ciosem.
Podczas konferencji Build firma Microsoft ogłosiła nowość o nazwie Windows Copilot
Narzędzie o nazwie Windows Copilot oparte jest na sztucznej inteligencji i gigant z Redmond umieścił je w samym sercu swojego systemu operacyjnego. Dla przeciętnego użytkownika oznacza to po prostu tyle, że aby skorzystać z chatbota, nie będzie musiał instalować żadnego zewnętrznego oprogramowania ani nawet otwierać przeglądarki. Nowe narzędzie znajdzie się na pasku bocznym i będzie można korzystać z niego jak z wyszukiwarki, ale służyć będzie też jako personalny asystent. Odpowie na zadane pytania i wykona zadania w systemie operacyjnym. Można go poprosić na przykład o zmianę tła pulpitu i nie będzie konieczności przeszukiwania ustawień.
To oczywiście nie wszystkie możliwości Windows Copilot. Jak przystało na prawdziwego wirtualnego asystenta, narzędzie np. będzie w stanie podsumować dokumenty przed wysłaniem ich do grupy współpracowników, przepisać dany tekst albo wyjaśnić, o co chodzi w zaznaczonym fragmencie. Z informacji udostępnionych przez firmę wynika, że pole czatu pozwoli wprowadzić za jednym razem tekst o maksymalnej długości 2000 znaków. A to tylko drobny fragment tego, co potrafi. Ogłoszone przez Microsoft narzędzie bardzo ułatwi nam życie, będąc zawsze pod ręką i to nie w formie okienka bocznego, ale bezpośrednio na pasku bocznym. Nie będziemy musieli nawet przełączać okienek.
Mamy setki milionów ludzi [korzystających z systemu Windows], a wprowadzenie mocy sztucznej inteligencji do systemu Windows 11 daje możliwość nie tylko większej kreatywności i produktywności, ale ostatecznie pozwala każdemu użytkownikowi systemu Windows stać się zaawansowanym użytkownikiem – powiedział Panos Panay, wiceprezes Microsoft i dyrektor ds. produktu, w wywiadzie dla Engadget.
Należy tylko pamiętać, że tak samo, jak chociażby ChatGPT, Windows Copilot nie będzie nieomylny. Sztuczna inteligencja i możliwości, jakie ze sobą niesie, mogą zachwycać, ale to tylko narzędzie, które wykorzystuje zebrane z Internetu dane, a te, jak dobrze wiemy, nie zawsze muszą okazać się prawdziwe. Dlatego od razu zachęcamy do wyrobienia w sobie nawyku weryfikacji, zwłaszcza gdy będziecie wykorzystywać Copilota do pisania jakichś prac szkolnych czy podczas pracy.
Tak czy inaczej, Windows 11 zmieni się wkrótce nie do poznania. Na zapowiedzianą nowość nie trzeba będzie tak długo czekać, bo już w czerwcu w ramach programu Insider będzie można testować to narzędzie. Microsoft obiecał, że później trafi ono do wszystkich zwykłych użytkowników, ale kiedy to nastąpi – nie wiadomo. Wszystko okaże się w trakcie testów.
PS – po więcej materiałów najwyższej jakości zapraszamy na Focus Technologie. Subskrybuj nasz nowy kanał na YouTubie!