To, że książka ukazała się mniej więcej równo z pierwszym gwizdkiem na Euro 2012, nie może dziwić – trudno o lepszą z marketingowego punktu widzenia okazję na premierę publikacji z piłką nożną w tle.
Wyłania się z niej dość ponury (mimo pięknych chwil) obraz rodzimej piłki, skutecznie infiltrowanej przez Służbę Bezpieczeństwa, która bezlitośnie zbierała haki na ludzi związanych z tą dyscypliną. Niestety, po lekturze tej książki na wielu piłkarskich bohaterów będziemy patrzeć nie tylko przez pryzmat sukcesów i morderczej sportowej pracy. Ale też zrozumiemy, że w pewnym okresie funkcjonowanie poza orbitą zainteresowań smutnych panów z MSW było po prostu niemożliwością. I o tym pamiętajmy, kusząc się o ocenę ludzi z pierwszych stron gazet.
„Nieczysta gra. tajne służby a piłka nożna” pod redakcją Sebastiana Ligarskiego i Grzegorza Majchrzaka, wyd. Videograf, Chorzów 2012