Mars nie wszędzie jest czerwony. Zobacz jak wygląda mroźna Czerwona Planeta

W powszechnym mniemaniu Mars kojarzy się z określeniem „czerwona planeta”, które wywodzi się od tego, że pokrywający go pył i skały mają kolor rdzawo-czerwony. Tak samo jednak jak „błękitna planeta” nie jest w każdym miejscu błękitna, tak i na Marsie znajdują się regiony, w których powierzchnia planety wcale taka czerwona nie jest. Jeden z takich obszarów zarejestrował na zdjęciu europejski orbiter Mars Express w 2022 roku.
Mars nie wszędzie jest czerwony. Zobacz jak wygląda mroźna Czerwona Planeta

Kamera HiRISE zainstalowana na okładzie sondy sfotografowała mroźną i pokrytą szronem powierzchnię planety w czerwcu 2022 roku podczas swojego 23324. okrążenia wokół Marsa. Owszem, trzeba przyznać, że na pierwszy rzut oka zdjęcie przedstawia krajobraz przypominający pod wieloma względami zimowy krajobraz na powierzchni Ziemi. Warto jednak przy tym pamiętać, że Mars istotnie różni się od Ziemi, a tym samym to, co widzimy na zdjęciu, wcale nie musiało powstać tak, jak ma to miejsce na naszej planecie.

Czytaj także: Zagadka czap polarnych na Marsie rozwiązana. Trzeba było ponad 50 lat badań

Mars pokryty jest atmosferą ponad sto razy rzadszą od atmosfery Ziemi, na jego powierzchni od milionów lat nie ma już wody w stanie ciekłym, temperatury są tam znacznie niższe niż na naszej planecie, a sama atmosfera składa się głównie z dwutlenku węgla. Co zatem widzimy na zdjęciu?

Biała okrywa powierzchni Marsa to w rzeczywistości szron przykrywający południową część obszaru zwanego Australe Scopuli.

Co jednak niezwykle istotne, przy panującej w momencie wykonania zdjęcia temperaturze -125 stopni Celsjusza, szron jest zamrożonym dwutlenkiem węgla, a nie wodą. Widoczne w oddali na zdjęciu ciemniejsze plamy, to odsłonięte fragmenty powierzchni w miejscach, w których ów szron uległ już pod wpływem wyższej temperatury sublimacji, a więc zmianie ze stanu stałego bezpośrednio w stan gazowy.

Warto tutaj zwrócić uwagę na charakterystyczne wzory przypominające wiry, czy też słoje drzewa, które widoczne są na powierzchni szronu. Według naukowców powstają one w dość ciekawy sposób. Otóż wiosenne, coraz intensywniejsze promieniowanie słoneczne ogrzewa powierzchnię planety znajdującą się pod powierzchnią widocznego tutaj lodu. Kiedy temperatura powierzchni Marsa rośnie, sublimacji ulega najpierw warstwa szronu i lodu bezpośrednio przylegająca do powierzchni planety.

Stąd i dochodzi do wzrostu ciśnienia gazu znajdującego się między powierzchnią planety a pokrywającą ją warstwą lodu. Z czasem dochodzi do pęknięcia skorupy lodowej i gwałtownego uwolnienia znajdującego się pod nią sprężonego gazu. Uciekający po pęknięciu gaz zabiera ze sobą część pyłu z powierzchni, a ten po wystrzeleniu kilku, kilkunastu metrów nad powierzchnię skorupy lodowej, spokojnie na nią opada niesiony przez wiejące akurat wiatry. To właśnie te wiatry odpowiadają za charakterystyczne kształty widoczne na zdjęciu z sondy Mars Express.

Czytaj także: Zdumiewające struktury na powierzchni Marsa. Sonda Mars Express rozwiązuje zagadkę

Powyższe zdjęcie zostało wykonane w czerwcu 2022 roku, ale należy tutaj pamiętać, że Mars na pełne okrążenie Słońca potrzebuje 687 dni (1,9 roku ziemskiego). Możemy zatem założyć, że w miejscu widocznym na zdjęciu, niedawno mieliśmy do czynienia z podobnym procesem i zaczyna się tam właśnie wiosna.

Więcej:Mars