W przeciwieństwie do innych form utraty włosów, łysienie plackowate jest chorobą autoimmunologiczną. Z niejasnych przyczyn limfocyty T błędnie zaczynają atakować mieszki włosowe, pozostawiając na głowie charakterystyczne “placki”. U niektórych pacjentów występują pojedyncze epizody, po których włosy odrastają, podczas gdy u innych proces jest nieodwracalny.
Czytaj też: Koniec z chorobliwym łysieniem! Koszmar tysięcy ludzi przezwyciężony dzięki nowemu odkryciu
Aby przywrócić kontrolę nad nadaktywnymi komórkami odpornościowymi, naukowcy z Brigham and Women’s Hospital i MIT dostarczyli limfocyty T bezpośrednio do miejsc utraty włosów, aby zatrzymać aktywność autoimmunologiczną. Wyniki opublikowane w Advanced Materials wykazały wyraźny i trwały wzrost odrostu włosów u myszy.
Nowy lek na łysienie plackowate
Nasz układ odpornościowy ewoluował, aby chronić przed nadmierną aktywacją, która występuje w chorobach autoimmunologicznych. W przypadku łysienia plackowatego wyspecjalizowane komórki znane jako limfocyty T regulatorowe (Treg) nie chronią mieszków włosowych. Obecne leki immunosupresyjne stosowane w leczeniu łysienia plackowatego działają zarówno na limfocyty T, jak i Treg, nie rozwiązując głównego problemu i zwiększając ryzyko nawrotu choroby po zakończeniu leczenia. Tłumiąc cały układ odpornościowy, pozostawiają pacjentów podatnych na infekcje.
Czytaj też: Łysienie bez tajemnic. Wiemy, jak przeciwdziałać utracie włosów
W ramach nowego badania naukowcy zbadali, jak zwiększyć poziom Treg bez tłumienia innych komórek odpornościowych. Zespół połączył dwa składniki, które pomagają w osiągnięciu tego celu, w jeden lek: CCL22, który chemicznie przyciąga Treg do miejsca, a także interleukinę 2 (IL-2), która je wzmacnia. Następnie zostały one załadowane do plastra z mikroigłami, który dostarcza leki transdermalnie i działa skuteczniej niż miejscowe kremy.
Naukowcy przetestowali leczenie na mysich modelach łysienia, nakładając plastry 10 razy w ciągu 3 tygodni, a następnie obserwując zwierzęta przez kolejne 8 tygodni. Włosy zaczęły odrastać już po trzech tygodniach i utrzymywały się przez okres obserwacji. Stwierdzono również osłabienie ścieżek stanu zapalnego.
Aby mieć pewność, że efekt nie była wyłącznie wynikiem metody aplikacji, naukowcy przetestowali również plastry z mikroigłami wypełnionymi baricitinibem, zatwierdzonym przez FDA lekiem na łysienie plackowate. Jednak nie sprawdził się on tak dobrze, jak kombinacja IL-2/CCL22.
Dr Natalie Artzi z Brigham’s Engineering in Medicine Division w Department of Medicine mówi:
Nasza strategia stawia czoła dwóm głównym wyzwaniom w leczeniu autoimmunologicznych chorób skóry. Nasze plastry umożliwiają miejscową dostawę leków biologicznych, które zamiast tłumić układ odpornościowy, promują limfocyty T regulatorowe w skórze. Przywraca to równowagę immunologiczną i rozwiązuje problem ataku limfocytów T na mieszki włosowe, oferując potencjalne długoterminowe rozwiązanie bez narażania zdolności układu odpornościowego do obrony przed infekcjami i nowotworami.
Dodatkową korzyścią jest to, że plastry z mikroigłami mają dobrą stabilność okresu trwałości, dzięki czemu nadają się do zastosowań klinicznych. Naukowcy twierdzą, że można je również badać pod kątem leczenia innych autoimmunologicznych chorób skóry, takich jak bielactwo i łuszczyca. Trwają dalsze prace rozwojowe i testy.